Ozzy Osbourne jako artysta solowy w Rock & Roll Hall of Fame? Jakie są szanse na takie wyróżnienie?

i

Autor: Materiały prasowe Czy Ozzy Osbourne zasługuje na bycie w Rock & Roll Hall of Fame solo?

Najdziwniejsze zachcianki gwiazd rocka. Te opowieści krążą od lat!

2024-01-19 13:15

Artyści znani są z tego, że czasem może im woda sodowa uderzyć do głowy. Tak jest również w przypadku muzyków rockowych, którzy umieszczają w swoich riderach naprawdę dziwne zachcianki! Sprawdźcie, czego na koncercie wymaga Ozzy Osbourne, Marylin Manson czy Iggy Pop.

Najdziwniejsze zachcianki gwiazd rocka

Charakterystyczną cechą rockmanów jest bezpośredniość. Nic więc dziwnego, że podczas koncertów oczekują wręcz rzeczy niemal niemożliwych i nie wstydzą się ich wymagać. Jakie są najbardziej zaskakujące zachcianki rockowych bogów? Sprawdźcie.

Jeden z najbardziej kultowych zespołów w historii, czyli Guns n' Roses w latach największej świetności sam przyznał, że "ma więcej prostytutek, striptizerek, kokainy, heroiny i alkoholu niż jakikolwiek inny zespół”. Natomiast w ich riderze można było znaleźć informacje o konieczności posiadania w garderobie: magazynów dla dorosłych, na przykład „Penthouse” czy Playboy”, a także włoskiego makaronu, makaronu primavera, dania fettuccine alfredo i dużej świeżej pizzy pepperoni. Jak widać, rockmani mieli słabość do kuchni włoskiej.

Choć w dawniejszych czasach Ozzy Osbourne z pewnością życzył sobie dużą ilość alkoholu czy narkotyków, od 1999 roku wszystko się zmieniło. Od tego czasu na liście pojawił się lekarz, który zawsze znajdował się w pobliżu w razie urazu nosa, uszu lub gardła, a także...trzy zbiorniki tlenu. 

Patrząc na Marylina Mansona również wydawałoby się, że jego zachcianki krążą wokół niedozwolonych substancji, białego pudru, czarnych skór i łańcuchów. Nic bardziej mylnego! W riderze można znaleźć... żelki Haribo w kształcie misiów, ale też małe czekoladki, Doritosy, mleko z 2% tłuszczu, sery, szampan czy dwie butelki Absynthu.

Zaskakujące były życzenia Motley Crue, którzy do teraz słyną z niesamowitego show i roznegliżowanych tancerek. Muzycy chcą w garderobie słoik masła orzechowego, słoik musztardy Grey Poupon i harmonogram spotkań lokalnych Anonimowych Alkoholików. Ale to nie koniec! Największym zaskoczeniem w riderze jest jednak... 12-metrowy boa dusiciel!

Iggy Pop wymagań ma wciąż dużo, jednak nie są one tak zadziwiające, jak innych rockmanów. Amerykański muzyk chce mieć na miejscu kogoś, kto mówi po angielsku, głośniki i wzmacniacze, dwóch ochroniarzy, mocną herbata i kawa, dwie "ogromne" pizze, bagietki, owoce, czekoladę, 12 butelek "dobrego piwa" obiad dla dziesięciu osób oraz talię kart. Natomiast jego garderoba ma być zaaranżowana "z luzem i odrobiną stylu".

Zmarły w 2016 roku Prince również zasłynął niecodziennymi prośbami. Chciał miedzy innymi, aby podawane mu potrawy były zawijane w plastik. Podobno odwijanie sprawiało mu ogromną przyjemność.

Jednak najdziwaczniejsze chyba było też jedno z wymagań zespołu Van Halen. W latach 80. manager przekazywał organizatorom liczący 52 strony dokument, w którym zażądał, by z M&M'sów dostarczonych do garderoby usunięto wszystkie cukierki w brązowym kolorze. Jak się później okazało, podobno Van Halen chciał w ten sposób sprawdzić, czy organizatorzy koncertu dokładnie przeczytali ich rider.

A wiecie co było przez wiele lat życzeniem legendy rocka, czyli The Rolling Stones? Stół bilardowy.

Queen - 5 ciekawostek o albumie "Jazz" | Jak dziś rockuje?

Wciąż na nich czekamy! Ci artyści jeszcze nigdy nie zagrali w Polsce