Pod koniec lat 80. w drugim co do wielkości mieście w Szwecji – Göteborgu rozwinął się całkowicie nowy nurt muzyki metalowej. To właśnie w 1989 roku z inicjatywy szkolnych kolegów mieszkających na trasie jednej z miejskich linii autobusowych – gitarzystów Mikaela Stanne i Niklasa Sundina powstaje formacja pod nazwą Septic Broiler. Niebawem skład formacji się poszerza o wokalistę Andersa Fridéna, basistę Martina Henrikssona oraz perkusistę Andersa Jivarpa. Sfrustrowani nastolatkowie, którzy zamiast przesiadywania na ławkach w parku i włóczenia się po osiedlach, wybierają przebywanie w darmowych salach prób w centrum kultury w Göteborgu, chcą po prostu pograć dla zabawy. Nie zakładają, że ich wspólne przesiadywanie nad fanzinami i fascynacja muzyką metalową doprowadzi do stworzenia zupełnie nowego nurtu, który na zawsze zmieni oblicze metalowej sceny – brzmienia, które charakteryzowało się ostrymi, choć niezwykle melodyjnymi riffami, znane dziś wszystkim jako melodic death metal, tak bardzo popularnego w Szwecji i Finlandii.
Mikael Stanne z Dark Tranquillity zadzwonił do Andersa Fridéna z In Flames zanim ukazał się pierwszy krążek The Halo Effect. „Czułem, że tak będzie fair”
Trzydzieści lat później, wspomniani muzycy są uznawani za najważniejsze osobistości, które uformowały melodic death metal, który z racji korzeni artystów nazywany jest również "sceną göteborską". Mikael Stanne – założyciel formacji Septic Broiler, która obecnie nosi nazwę Dark Tranquillity dzięki swojej niepowtarzalnej, chropowatej barwie growlu, jest jednym z najbardziej cenionych wokalistów metalowych, o czym może świadczyć fakt, iż nieustannie jest zapraszany do współpracy przez innych muzyków. Jednym z zespołów, w którym działa poza swoją macierzystą formacją jest supergrupa The Halo Effect. Co ciekawe, zespół tworzą byli muzycy formacji In Flames, w której również na demo z 1993 roku oraz pierwszym krążku wydanym rok później wokalnie udzielił się Stanne. W rozmowie z portalem Eska Rock Mikael wyznał, że zanim grupa, w której oprócz niego działają również: Jesper Strömblad (założyciel i gitarzysta In Flames, związany z formacją w latach 1990-2010 – red.), Niclas Engelin (długoletni gitarzysta In Flames - red.), Peter Iwers (basista In Flames w latach 1999-2016 – red.) i Daniel Svensson (perkusista In Flames w latach 1998-2015 – red.) wydał swój pierwszy krążek „Days of the Lost”, zadzwonił do wokalisty i gitarzysty In Flames i poinformował ich o tym, co szykują.
Zanim wydaliśmy pierwszy singiel i wypuściliśmy teledysk, zadzwoniłem do Andersa (Fridéna – wokalista In Flames, red.) i Björna (Gelotte – gitarzysta In Flames, red.), aby dać im znać, zanim dowiedzą się o tym z mediów. Czułem, że tak będzie fair. Usłyszałem wówczas od nich, że nie mają nic przeciwko. Powiedzieli: „To nieco dziwne, ale okej, spoko, zobaczmy, co tam macie”. I w zasadzie to wszystko. Odbiór naszej muzyki był naprawdę znakomity. Często słyszymy, że nasze płyty brzmią trochę, jak dawne In Flames, trochę jak Dark Tranquillity i to jest OK, bo przecież stąd się wywodzimy - powiedział wokalista.
Całą rozmowę z Mikaelem Stanne, wokalistą Dark Tranquillity, The Halo Effect, Cemetery Skypine oraz Grand Cadaver możecie przeczytać pod tym linkiem.