W 2015 roku Tom DeLonge po raz drugi opuścił skład blink-182, by skupić się na pozamuzycznych zajęciach. Jego miejsce w kapeli zajął znany z Alkaline Trio Matt Skiba, który nagrał z zespołem dwa albumy studyjne - wydaną w 2016 roku Californię i Nine, który ukazał się w 2019 roku. Już od kilku miesięcy w kuluarach krążyły plotki o tym, że po siedmiu latach do składu ponownie powróci Tom, były one jednak regularnie prostowane przez wszystkich członków blink-182. Wszystko stało się jasne w październiku - grupa wyczyściła swoje social media, a 11 października dodała filmik, w którym oficjalne potwierdziła powrót w najbardziej kultowym składzie, zapowiedziała trasę i nowy album. W piątek 14 października natomiast swoją premierę miał numer Edging, utrzymany w klasycznym, punk rockowym klimacie.
Matt Skiba też nagrał nowy album z blink-182?
Po tym ogłoszeniu oczy wszystkich fanów skierowały się w stronę Matta Skiby. Muzyk wydawał się być dość poszkodowany w całej tej sytuacji biorąc pod uwagę fakt, że jeszcze w wakacje twierdził, że nadal jest członkiem blink-182 i nic nie wie na temat tego, by miało się to zmienić. Już po ogłoszeniu powrotu do składu Toma wszyscy wypowiadali się o nim w jak najlepszych słowach, a DeLonge wystosował wobec Matta list, w którym podziękował mu za wieloletnią pracę na rzecz kapeli.
Niedawno Matt udzielił wywiadu "Vulture", w którym potwierdził, że przez ostatnie lata pracował z grupą nad nowym wydawnictwem, który miał przyjąć postać EP-ki. Skiba powiedział jednak, że na chwilę obecną nie wie jednak, co stanie się z tym materiałem, stwierdził jednak, że, według niego, są to bardzo dobre numery. Matt potwierdził, że posiada je w swoim archiwum i istnieje możliwość, że zachowa je w tajemnicy na zawsze. Kiedy miał powstać ten projekt? Według słów wokalisty, został on ukończony na krótko przed tym, jak Mark Hoppus został zdiagnozowany na nowotwór, czyli najprawdopodobniej na początku ubiegłego roku.