W 2000 roku Metallica rozpoczęła trasę koncertową "Summer Sanitarium Tour". Do współtworzenia jej formacja zaprosiła artystów i zespoły, które na początku lat 2000. cieszyły się największą popularnością. Druga część serii występów miała miejsce w 2003 roku, a jednym z jej supportów została grupa Linkin Park. Mike Shinoda w jednym z najnowszych wywiadów dla "The Rush Hour" powrócił pamięcią do tamtych czasów. Muzyk wspomniał szczególnie jedną, konkretna sytuację, gdy jego kapela postanowiła zrobić starszym kolegom żart.
O tym, jak Linkin Park wkręcił Metallikę!
Mike powiedział prowadzącemu, że ich pomysł był na tyle nietypowy - i odważny - iż, nikt wcześniej nie zdecydował się zażartować z Metalliki, tym bardziej publicznie. Shinoda opowiadał dalej, że uznali, że występy formacji są zawsze tak mroczne i poważne, że chcą zrobić coś, co przełamie ten schemat. Dlatego też pewnego razu, podczas wykonywania Master of Puppets, członkowie Linkin Park weszli na tył sceny, rozstawili się tam z koszem piknikowym, Chester zaś jeździł na deskorolce, i udawali rodzinne popołudnie w sielskiej atmosferze. O wszystkim poinformowana była ochrona, dlatego też nikt nie ściągnął muzyków ze sceny siłą. Wygląda na to, że sama Metallica potraktowała to wszystko, jako dobry żart, odwracała się do Linkin Park i śmiała.
Nikt nigdy nie robił im żartów. Nawiasem mówiąc, myślę, że było nas czterech. Trick polegał na tym, że chcieliśmy zrobić coś, co, cóż, ich program był zawsze taki poważny i mroczny, więc pomyśleliśmy: "Co byłoby najmniej mroczną rzeczą, jaką moglibyśmy zrobić?" Skończyło się na tym, że wyszliśmy z koszem piknikowym, małymi kanapkami i napojami, a Chester miał deskorolkę i jeździł na niej na scenie. Więc wyszliśmy na scenę, oni grali, z tego, co pamiętam "Master of Puppets" i zorganizowaliśmy piknik tuż nad Larsem. Chłopaki się śmiali. Odwracali się w trakcie "Master of Puppets' i śmiali się .To dziwne, gdy mówimy, że znaliśmy ich na tyle dobrze, by wiedzieć, że James nie przywali mi za to w zęby - opowiedział Mike.