Na swoim debiutanckim albumie Dead Star Talk wskrzeszają ducha britpopu i punk-rocka. Recenzent niemieckiego magazynu „Classic Rock” widzi w zespole potencjał Oasis.
Dead Star Talk tworzą Christian Buhl (wokal, gitara akustyczna), Erik Jensen (bas), Günes Kocak (gitara prowadząca i elektryczna, wokale) oraz Claus Nielsen (perkusja). W tym składzie zaczęli pracować ze sobą w grudniu 2019 roku, chociaż całaczwórka zna się zdecydowanie dłużej. Każdy z członków Dead Star Talk grał kiedyś w założonej w 2003 grupie velvet8ball. Zespół istniał do 2007 roku, kiedy to życie zweryfikowało plany każdego z muzyków. W grudniu 2019 roku panowie znów zaczęli rozmawiać o wspólnym graniu, ale zamiast wracać do tego, co było, postanowili stworzyć cośnowego.
Nazwa Dead Star Talk wzięła sięz jednego z pierwszych utworów, który Christian napisał po decyzjio reaktywacji. Jak tłumaczy, było w niej brzmienie i energia starego dobrego velvet8ball. Dead Star Talk wystąpią 29 kwietnia w warszawskim klubie Hydrozagadka. Jako support pojawi się brytyjski singer-songwriter George Hennessey, który sprawnie łączy ze sobą grunge z britrockiem. Organizatorem koncertu jest FKP Scorpio Poland.