Ćmielów znany jest przede wszystkim z porcelany. To tutaj powstają wyroby, które doceniają kolekcjonerzy na całym świecie. Tradycja ćmielowskiej porcelany sięga końca osiemnastego wieku, co zresztą dokumentuje lokalne Żywe Muzeum Porcelany. Owszem, to wszystko bardzo ciekawe, ale my chcielibyśmy Was zaprosić do tego miasta ze zgoła innego powodu i raczej nie polecamy brać ze sobą niczego tak kruchego jak porcelana.
Będzie głośno, będzie ostro i z pewnością będzie pogo! Dwie festiwalowe sceny zgromadzą blisko 50 kapel. Spośród kapel grających na Małej Scenie zostanie wybrany laureat, który zagra ostatniego dnia o godzinie 19:00, na Dużej Scenie. Warto zatem obejrzeć ich jak najwięcej i wspierać ulubione!
- Oprócz starych wyjadaczy takich jak świętująca swoje 35-lecie Pornografia, Azotox czy Swobodna, na małej scenie o nagrodę "Ćmielowskiego Glana" zawalczą zespoły z mniejszym doświadczeniem scenicznym - mówi Paweł Bajerczak, organizator wydarzenia - Dodatkową zaletą festiwalu jest położenie stadionu, na którym się on odbędzie- mianowicie znajduje się on w lesie. W czasie upałów można znaleźć schronienie w cieniu drzew.
Skoro już jesteśmy przy line-up’ie Dużej Sceny, chętnie wymienimy przynajmniej kilka znanych załóg, które się pojawią. Pierwszego dnia zobaczycie między innymi Garbate Aniołki i Contrapunk, wieczór sobotni umilą nam występy m.in. Bang Bang, a finał na Dużej Scenie w niedzielę to m.in. Pornografia i thrash-metalowi klasycy z Destroyers. Karnety na festiwal kosztują 120 zł.
- Punk w Ćmielowie, ma długą historię, już w latach 80. działała tu grupa ĆMA (Ćmielowska Muzyka Alternatywna) skupiająca zespoły z okolic Ćmielowa m.in. z Ostrowca Świętokrzyskiego czy Sandomierza - opowiada Anna Jagodzińska z zespołu organizacyjnego imprezy - Osoby, które niegdyś tworzyły ĆMĘ nadal są związane ze sceną punka, działają w takich zespołach jak: Azotox, Friedhof, Zombie Country czy Schizofrenia, a Festiwal Pieśni Zbuntowanej jest jedną z inicjatyw, w którą są zaangażowane.