Decapitated usłyszeli ostateczne zarzuty. Co im grozi?

i

Autor: Archiwum serwisu

Decapitated usłyszeli ostateczne zarzuty. Co im grozi?

2017-10-13 15:49

Zespół Decapitated usłyszał ostateczne zarzuty w sprawie gwałtu na jednej z fanek. Jakie zarzuty usłyszeli i co im grozi?

Po zatrzymaniu Decapitated pojawiło się wiele nieścisłości i jeszcze więcej pytań na temat przyszłości zespołu. 13 października poznaliśmy zarzuty, jakie zostały postawione muzykom zespołu.


Decapitated: nowe zeznania w sprawie. Kobiety obmacywały muzyków?


Jak
podał portal 'The Spokesman-Review' muzykom: Rafałowi P. oraz Wacławowi K. postawiony został zarzut gwałtu drugiego stopnia. Z kolei Michałowi Ł. i Hubertowi W. postawiono zarzut gwałtu trzeciego stopnia. Co to oznacza?

Gwałt drugiego stopnia
oznacza dokonanie przemocą aktu seksualnego bez zgody ofiary, przy czym sprawca używa przemocy fizycznej lub ofiara nie jest zdolna wyrazić zgody ponieważ jest fizycznie, umysłowo lub rozwojowo upośledzona.

Z kolei gwałt trzeciego stopnia według amerykańskiego prawa obowiązującego w stanie Waszyngton, to dokonany przemocą akt bez zgody ofiary, przy którym ofiara wyraziła brak zgody słowami lub zachowaniem lub sprawca groził ofierze szkodą rzeczową.

Muzykom nie przedstawiono zarzutu pierwszego stopnia, a oznaczałoby to użycie broni, lub porwanie, poważny uszczerbek fizyczny ofiary lub wtargnięcie na teren budynku lub samochodu w którym znajdowała się ofiara.


Niedawno o sprawie Decapitated wypowiedział się jeden z ekspertów, który przedstawił wymiar kary za gwałt pierwszego stopnia, który jak teraz wiemy nie został postawiony muzykom:

Ustawowo, jest to od 20 lat do dożywocia. Jednak, tu mamy do czynienia z waszyngtońskim prawem, a tam zazwyczaj jest to od 51 do 68 miesięcy kary. Jako że zbrodnia prawdopodobnie ma umotywowanie seksualne, wyrok może zostać przedłużony do75-92 miesięcy. Nie oznacza to oczywiście, że taki wyrok usłyszą artyści, jest to właściwy wyznacznik długości kary w momencie przygotowywania obrony.


Kilka tygodni temu, na oficjalnym Facebooku zespołu pojawiło się oficjalne oświadczenie:

Nie jesteśmy może idealnymi ludźmi, ale nie jesteśmy porywaczami, gwałcicielami ani kryminalistami. W związku z tym stanowczo zaprzeczamy zarzutom, jakie zostały nam postawione.


Prosimy wszystkich, żeby powstrzymali się z osądami, gdyż oskarżenie nie zostało jeszcze wniesione. Pełne zeznania i dowody zostaną przedstawione w odpowiednim czasie, wierzymy w sprawiedliwy proces.


Jako że nie wiemy, ile czasu zajmą procedury sądowe, z szacunku do fanów i promotorów, w związku z powagą zarzutów, odwołujemy wszystkie zaplanowane koncerty.


Nasze media społecznościowe zostały tymczasowo dezaktywowane, gdyż służyły jako platforma dla szkalujących i złośliwych treści. Chcemy zaznaczyć, że oświadczenia w opublikowanym raporcie policyjnym zostały złożone przed naszym aresztowaniem. W tamtej chwili żaden z członków zespołu nie był świadomy, że został wydany nakaz aresztowania.

Piątek 13: teledyski lepsze niż horrory. TOP 10 klipów [VIDEO]