To prawdopodobnie, jedno z najgorętszych ogłoszeń 2019 roku. Legendarna grupa, zespół, który mocno namieszał w latach 90-tych i do dziś uznawany jest za niekwestionowanego klasyka, wraca na scenę. Rage Against The Machine ogłosili pierwsze koncerty w 2020 roku! Wszystko zbiegło się w czasie z ogłoszeniem zakończenia działalności projektu Prophets Of Rage.
FANI JOKERA WKURZAJĄ MIESZKAŃCÓW BRONKSU. POSZŁO OCZYWIŚCIE O SCHODY
Rage Against The Machine powraca na scenę, a Prophets Of Rage żegna się z fanami
O powrocie RATM mówiło się od jakiegoś czasu, jednak wszystko pozostawało w sferze plotek. Wiadomo było, że Zack de la Rocha nie bardzo chciał wracać do zespołu i skupił się bardziej na solowych rzeczach. W tym czasie powołano do życia projekt Prophets Of Rage, który nieźle radził sobie na rynku. Muzycy RATM, wspierani na wokalu przez B-Reala i Chucka D, bardzo spodobali się w tej formie fanom i nic nie wskazywało na przerwę, a jednak. Gdy pojawił się post na Instagramie Rage Against The Machine, zapowiadający koncerty, B-Real opublikował coś, co można uznać za oświadczenie, gdzie czytamy:
Chcę podziękować fanom, którzy wsparli Prophets Of Rage za czas, kiedy wspólnie graliśmy. To był zaszczyt występować na rockowych scenach, przed ludźmi w różnym wieku. To był świetny czas i wspaniałe wspomnienia w krótkim okresie czasy. Rozwałka u boku Chucka i Toma był co najmniej niesamowita. To trwało długo i mam nadzieję, że zrobiliśmy duże wrażenie i że muzyka była źródłem inspiracji dla tych, którzy jej potrzebowali. To był cel, dla którego się spotkaliśmy. Mówię więc, abyście byli na bieżąco, byli zaangażowani i walczyli w dobrej wierze.
Pozostaje trzymać kciuki za występ w Polsce.
DOTYK WOODSTOCK.PL - SPECJALNY ALBUM ZE ZDJĘCIAMI Z POL'AND'ROCK FESTIVAL. RUSZYŁA ZBIÓRKA