Są takie historie, które powodują ciarki na całych plecach i to właśnie jedna z nich. Użytkowniczka Reddita, która używała pseudonimu 'Jenny' opisała swoją historię, która jest związana ze snem.
Gwiazdy Rocka - o co chodzi w nowym talent show TVP?
Jenny użyła specjalnej aplikacji, która miała monitorować jej sen, by wskazać zaburzenia. Aplikacja ma za zadanie rejestrować różne hałasy, mówienie przez sen, szmery, czyli wszystko to co zaburza spokojny sen. Jenny nie była jednak świadoma co może usłyszeć na nagraniu. Podczas odsłuchiwania, kobieta usłyszała, że przez sen zadała pytanie: co robisz? Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie fakt, że usłyszała odpowiedź, a w domu nikogo nie było...
Głos mężczyzny odpowiada coś w rodzaju: Nic, następnie głos mówi coś w rodzaju: jestem martwy. Nagranie możecie odsłuchać poniżej:
Wątek na Reddicie przyciągnął wiele osób, które wysuwały teorie na temat włamania, lub tego, że kobieta sama wydała z siebie takie dźwięki. Sama Jenny odpisała, że śladów włamania nie zauważyła, a jeden z użytkowników Reddita przeanalizował nagranie i doszedł do wniosku, że to nie możliwe, by kobieta wydała z siebie dźwięki w takich rejestrach.
Skip Marley - Lions: nowy teledysk wnuka Boba Marleya [VIDEO]
Jedna z teorii mówi o EVP, czyli formie komunikacji ze zmarłymi za pomocą magnetofonów, dyktafonów i innych urządzeń rejestrujących dźwięk. Jednym z najbardziej znanych stowarzyszeń zajmujących się badaniem tego zjawiska jest Amerykańskie Stowarzyszenie EVP, które obecnie ma członków w ponad dwudziestu krajach na całym świecie. Co ciekawe, teoria o EVP została kiedyś potwierdzona przez grupę inżynierów dźwięku i techników radiowych z całej Europy wspólnie z Towarzystwem Badań Paranormalnych. Sceptycy podkreślają, że rejestracja dźwięków z innego świata może być spowodowana przebiciami z innych odbiorników, które znajdują się w okolicy.
Poniżej możecie posłuchać nagrania Jenny, które zostało wzmocnione i uwydatnione, by można było usłyszeć dobrze każde słowo:
Teorie na temat nagrania Jenny mnożą się od ponad dwóch lat i cały czas nie ma jasnej odpowiedzi, do kogo należy głos na nagraniu.
