Gdy na początku 2000 roku Metallica pozwała serwis Napster, wywołało to ogólną dyskusję na temat piractwa i dostępu do muzyki w sieci. Afera odbiła się szerokim echem i do dzisiaj wraca się do niej, a nawet członkowie Metalliki są o to ciągle pytani. Jak na to reagują dzisiaj? Kirk Hammett postanowił wypowiedzieć się na ten temat.
OZZY OSBOURNE UJAWNIŁ, ŻE ZMAGA SIĘ Z CHOROBĄ PARKINSONA
Metallica żałuje walki z Napsterem? Kirk Hammett wspomniał sytuację
Czy z biegiem lat spojrzenie na sprawę jest trochę inne? Według Kirka Hammetta nic się nie zmieniło. Jak powiedział w podcaście Deana Delraya 'Let There Be Talk':
Nie zmieniliśmy nic. Nic co zrobiliśmy nie miało znaczenia. Stało się. Nie mogliśmy tego wszystkiego powstrzymać, ponieważ to był wzrastający trend, silniejszy od nas. Doprowadziło to do pogrążenia przemysłu muzycznego. Ale nie mogliśmy tego zatrzymać, nie było szans. Coraz łatwiej było docierać do nowej muzyki, ale też za nią nie płacić. To co się stało, było naturalną koleją rzeczy.
Wróciliśmy do momentu, kiedy jedynym źródłem dochodu muzyków jest granie. I nie ma w tym nic złego, to fajne, bo pokazuje, kto faktycznie chce to robić, a kto jest tylko pozerem.
5-LETNI FAN SLIPKNOTA OCZAROWAŁ ZESPÓŁ! ON CHYBA ZOSTANIE PERKUSISTĄ
Metallica powróci wkrótce na festiwalowe koncerty i z pewnością na dłuższą trasę koncertową. Z powodu powrotu Jamesa Hetfielda na odwyk, grupa musiała odwołać zaplanowane wydarzenia.
