Gitarzysta Limp Bizkit złamał rękę, ale i tak zagrał koncert

2020-02-19 12:27

O Limp Bizkit można mieć różne zdanie, jednak nie da się odmówić grupie zaangażowania. Na ostatnim koncercie zespołu, gitarzysta Wes Borland zagrał koncert, mimo złamanej ręki.

Ilustracja do artykułu

i

Autor: Archiwum serwisu

Limp Bizkit są przez jednych uwielbiani, przez innych znienawidzeni, jednak nie da im się odmówić zaangażowania w to co robią i jak to robią. Dowodem na to może być Wes Borland, który mimo wielkiej przeciwności, którą było złamanie ręki, zagrał cały koncert z zespołem.

FIVE FINGER DEATH PUNCH WYJAŚNILI, DLACZEGO MEGADETH GRA PRZED NIMI


Gitarzysta Limp Bizkit złamał rękę, ale i tak zagrał koncert

Wes Borland jakiś czas temu doznał urazu ręki, z czego najbardziej ucierpiały palce artysty. Generalnie, dla gitarzysty to tragedia, jednak Wes postanowiłzagrać w Rosji, mimo niesprawnych palcy. Jak napisał na swoich profilach w social mediach:

Bezbłędnie zagrałem mój pierwszy koncert ze złamaną ręką. Nie potrafię opisać tremy, jaką miałem przed koncertem, ale trzy palce wystarczyły, żeby zrobić dobrą robotę. Dziękuję moim braciom z Limp Bizkit, że we mnie wierzyli.


Trzymamy kciuki za pełny powrót do zdrowia i mamy nadzieję na koncert w Polsce.

OZZY KOLEJNY RAZ ODWOŁUJE TRASĘ KONCERTOWĄ. DO SIECI TRAFIŁO OŚWIADCZENIE