Giovanni Antonio Canal, znany szerzej jako Canaletto, był artystą, który na zawsze zapisał się w historii europejskiego malarstwa. Jego prace, niezwykle dokładne i pełne detali, od wieków przyciągają uwagę kolekcjonerów z całego świata. Podczas wtorkowej aukcji w Londynie jeden z jego obrazów – Powrót Bucentaura w dzień Wniebowstąpienia – osiągnął rekordową cenę, bijąc dotychczasowe notowania twórcy.
Przed aukcją zakładano, że obraz może osiągnąć cenę około 20 milionów funtów. Ostatecznie jednak licytacja przeszła wszelkie oczekiwania. Nowy właściciel zapłacił blisko 32 miliony, co czyni tę transakcję najdroższą sprzedażą dzieła Canaletta w historii.
Obraz z fascynującą przeszłością
Dzieło powstało około 1732 roku i przez wiele lat było częścią brytyjskiej historii. Znajdowało się niegdyś przy Downing Street 10, gdzie miało zdobić gabinet sir Roberta Walpole’a – pierwszego premiera Wielkiej Brytanii. Choć nie ma pewności, jak obraz trafił do jego kolekcji, przypuszcza się, że w zakupie mógł pośredniczyć jego syn Edward, który spędził pewien czas w Wenecji.
Na rynku aukcyjnym dzieło pojawiło się po raz ostatni w 1993 roku, kiedy sprzedano je w Paryżu za 7,5 mln funtów. Od tamtej pory pozostawało w prywatnych rękach. Co ciekawe, przez lata było wystawiane razem z innym obrazem Canaletta przedstawiającym Canal Grande – ten również osiągnął zawrotną cenę w 2005 roku.
Wenecja na płótnie
Tematem obrazu jest jedno z najbardziej symbolicznych wydarzeń dawnej Republiki Weneckiej – coroczna ceremonia zaślubin Wenecji z morzem. W dzień Wniebowstąpienia Pańskiego doża, czyli najwyższy przedstawiciel władz miejskich, wypływał galerną o nazwie Bucentaur, by rzucić w morze pierścień. Ten gest miał wymiar sakralny i polityczny – był wyrazem związku miasta z Adriatykiem, który stanowił o jego potędze i bogactwie.
Canaletto przedstawił tę scenę z rozmachem i niezwykłą precyzją. Na obrazie widać tłumy mieszkańców, barwne proporce, statki i łodzie – wszystko to zatopione w świetle i ruchu. Kompozycja obrazu świadczy o dojrzałości twórczej artysty i jego doskonałym warsztacie.
Sztuka, która nie traci na wartości
Obrazy Canaletta od lat cieszą się niesłabnącym zainteresowaniem, ale tak spektakularna cena może oznaczać początek nowego rozdziału w historii jego twórczości na rynku sztuki. Mimo że minęły niemal trzy stulecia od powstania dzieła, jego wartość nie tylko nie zmalała, ale wzrosła wielokrotnie.
To także sygnał, że kolekcjonerzy wciąż poszukują dzieł z historią – takich, które łączą wartość artystyczną z politycznym czy społecznym dziedzictwem. A Canaletto, z jego wyjątkową umiejętnością dokumentowania miasta na wodzie, idealnie wpisuje się w ten trend.
Przeczytaj też: Już niedługo "Mona Lisa" zmieni swoje miejsce. Co to oznacza dla zwiedzających?