Mariensztat nie wygląda dobrze już od lat 90. Już wówczas można było zauważyć odpadające tynki, zniszczone elewacje i kiepski stan budynków. Teraz pojawiły się na nich tablice ostrzegawcze. W złym stanie jest m.in. budynek przy ul. Bednarskiej 9 nazywany także Waweliowcem ze względu na podobieństwo do Zamku na Wawelu. Groźba zawalenia oznacza m.in. konieczność wykwaterowania mieszkańców budynku. Co dalej z warszawskim Mariensztatem? Zostanie prewencyjnie rozebrany i wybudowany od nowa czy też działka zostanie sprzedana? Mariensztat to stosunkowo młode, zaledwie siedemdziesięcioletnie osiedle. Budowany był „na szybko”, na dodatek z cegły pochodzącej z rozbiórki o wątpliwej jakości.
Mariensztat, czyli miasto Marii
Mariensztat to dosłownie miasto Marii, a dokładniej - Marii Potockiej, żony Eustachego. Mieli tu oni swoją jurydykę, czyli prywatne miasteczko w XVIII w. W drugiej połowie XIX w. Mariensztat stanowił główny plac targowy Powiśla, tętnił życiem. Na początku XX w. wybudowano tu wiele kamienic, a podczas powstania warszawskiego zrównano okolicę z ziemią. Po wojnie budowano trasę W-Z i Mariensztat stracił dogodne połączenie z Krakowskim Przedmieściem. Wybudowano tu osiedle mieszkaniowe, nad którego budową czuwał Zygmunt Stępiński, dbając o to, by dzielnica zachowała swój osiemnastowieczny urok.
Masz dla nas ciekawy temat lub jesteś świadkiem wyjątkowego zdarzenia? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i newsy z Waszej okolicy!
Źródło: Odpadające tynki, zniszczone elewacje. Teraz tablice ostrzegawcze. Co dalej z Mariensztatem?