Odpadające tynki, zniszczone elewacje. Teraz tablice ostrzegawcze. Co dalej z Mariensztatem?

i

Autor: Аимаина хикари fot. Аимаина хикари

Odpadające tynki, zniszczone elewacje. Teraz tablice ostrzegawcze. Co dalej z Mariensztatem?

2021-01-25 15:00

Budynek "grozi zawaleniem" - tablice ostrzegawcze o takiej treści pojawiły się na budynkach warszawskiego Mariensztatu. Jaka przyszłość czeka tę część Śródmieścia?

Mariensztat nie wygląda dobrze już od lat 90. Już wówczas można było zauważyć odpadające tynki, zniszczone elewacje i kiepski stan budynków. Teraz pojawiły się na nich tablice ostrzegawcze. W złym stanie jest m.in. budynek przy ul. Bednarskiej 9 nazywany także Waweliowcem ze względu na podobieństwo do Zamku na Wawelu. Groźba zawalenia oznacza m.in. konieczność wykwaterowania mieszkańców budynku. Co dalej z warszawskim Mariensztatem? Zostanie prewencyjnie rozebrany i wybudowany od nowa czy też działka zostanie sprzedana? Mariensztat to stosunkowo młode, zaledwie siedemdziesięcioletnie osiedle. Budowany był „na szybko”, na dodatek z cegły pochodzącej z rozbiórki o wątpliwej jakości.

Agata Duda spotkała się z siostrami zakonnymi. Internauci brutalnie atakują pierwszą damę

Mariensztat, czyli miasto Marii

Mariensztat to dosłownie miasto Marii, a dokładniej - Marii Potockiej, żony Eustachego. Mieli tu oni swoją jurydykę, czyli prywatne miasteczko w XVIII w. W drugiej połowie XIX w. Mariensztat stanowił główny plac targowy Powiśla, tętnił życiem. Na początku XX w. wybudowano tu wiele kamienic, a podczas powstania warszawskiego zrównano okolicę z ziemią. Po wojnie budowano trasę W-Z i Mariensztat stracił dogodne połączenie z Krakowskim Przedmieściem. Wybudowano tu osiedle mieszkaniowe, nad którego budową czuwał Zygmunt Stępiński, dbając o to, by dzielnica zachowała swój osiemnastowieczny urok.

Masz dla nas ciekawy temat lub jesteś świadkiem wyjątkowego zdarzenia? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i newsy z Waszej okolicy!

Sonda
Czy kobiety mają szansę na jazdę w F1?
Źródło: Odpadające tynki, zniszczone elewacje. Teraz tablice ostrzegawcze. Co dalej z Mariensztatem?