Jaki typ ludzi jest najbardziej podatny na teorie spiskowe? Sprawdzili to psycholodzy

i

Autor: Pixabay Zwolennicy takich teorii są przekonani, że to właśnie oni znają prawdę, a inni to owładnięci propagandą ślepcy.

Jaki typ ludzi jest najbardziej podatny na teorie spiskowe? Sprawdzili to psycholodzy

2022-07-14 13:49

Najczęściej mówi się o nim „ten wujek” i praktycznie każdy kogoś takiego zna.

Wszystko jest super, o ile nie wskoczy na swojego konika o tym kto rządzi światem, jak to nas wszystkich zaczipują, zaprogramują oraz o depopulacji. W skrajnych przypadkach możemy trafić na zwolenników teorii płaskiej Ziemi. Nie jest to szkodliwe (jak choćby ruch przeciwko obowiązkowym szczepieniom przeciw odrze, śwince i różyczce) ale potrafi być bardzo męczące.

Tomek Lipiński w Esce ROCK: rozmowa o wolności, inspiracji, rzeczywistości i fascynacji młodym pokoleniem

Przez ostatnie lata zmagania się ludzkości z pandemią koronawirusa liczba zwolenników spiskowych teorii nie tylko wzrosła, ale dała także o sobie znać. Najróżniejsze teorie zyskiwały pogłos, a transportowane między użytkownikami sieci w postaci memów i filmików rozchodziły się w bardzo szybkim tempie. Podobnie jak wirusy z tym, że intelektualne.

Zjawiskiem popularności takich teorii interesują się filozofowie, socjologowie i psycholodzy. Niektóre teorie tłumaczą ich popularność upadkiem autorytetu wielkich religii w cywilizacji Zachodu. Skoro nie rozumiemy porządku świata, nauka jest tak zaawansowana, że wydaje się magią, a Bóg, bogowie, siły Dobra i Zła oraz święte księgi nam go nie są w stanie objaśnić wiele osób doświadcza poczucia braku oparcia. Tak jak śpiewał Adam Nowak w zespole Raz, dwa, trzy: „trudno nie wierzyć w nic”. Teorie spiskowe pozwalają wyjaśnić sobie i uporządkować wiele spraw, które inaczej mogą po prostu przerastać.

Dlaczego ludzie wierzą w teorie spiskowe?

Kim są zatem ludzie, którzy skłaniają się ku takim interpretacjom rzeczywistości? W 2017 roku opublikowano fascynujące badanie „The Psychology of Conspiracy Theories” autorstwa Karen M. Douglas, Robbie M. Sutton oraz Aleksandry Cichockiej ze Szkoły Psychologii Uniwersytetu w Kent. Piszą oni o trzech głównych motywacjach osób, które skłaniają się ku teoriom spiskowym:

1. Epistemiczne czyli poznawcze

2. Egzystencjalne czyli związane z warunkami życia

3. Społeczne czyli związane z przynależnością do grupy

W pierwszym przypadku brak możliwości wytłumaczenia sobie doświadczanej rzeczywistości powoduje, że szukamy odpowiedzi, którą będziemy w stanie zrozumieć. Nie wiemy skąd się wziął wirus, nie wiemy dlaczego Putin postanowił podpalić Europę, nie wiemy co przed nami, brakuje nam kompasu w życiu. Szukamy zatem czegoś, co uda się zrozumieć i czym wytłumaczymy sobie świat.

Drugi zestaw motywacji związany jest z codziennością, radzeniem sobie z takimi wyzwaniami jak praca, gospodarka i tym podobne. Wcale nie oznacza to, że zwolennicy teorii spiskowych są niezaradni. Zdecydowanie nie. Motywacja egzystencjalna polega na przykład na tym, że z niezależnych od nas przyczyn nasze warunki egzystencjalne ulegają negatywnym zmianom, tracimy pracę, przyjaciół, pozycję. Dobrym przykładem są krachy ekonomiczne albo pandemia. Przecież nikt z nas tego nie chciał, nikt się o to nie starał! A teraz przyszło i zabiera wszystko: oszczędności, pracę, dotychczasowy komfort życia i poczucie bezpieczeństwa. Gdy nikt inny nie oferuje zrozumiałej i jasnej odpowiedzi teorie spiskowe chętnie wskażą nam odpowiedzialnych i nauczą kogo trzeba nienawidzić.

Trzeci zestaw motywacji związany jest z poczuciem wspólnoty. To pierwotna potrzeba, która tkwi w ludzkości od samego jej zarania. Jeśli nie możemy zidentyfikować się z formacjami, które są „w naszej okolicy”: krajem, narodem, religią, grupą rówieśniczą, etniczną albo choćby sąsiedzką szukamy swojej tożsamości w innych miejscach. W przypadku zwolenników teorii spiskowych dochodzi tu jeszcze dodatkowo bardzo atrakcyjne poczucie wyższości wobec „tych, którzy nie rozumieją”, zmanipulowanych, poddanych systemu. Identyfikowanie się z grupą, która „poznała prawdę”, a do tego jeszcze czuje się z tego powodu prześladowana (choć nie zawsze, a raczej rzadko jest to prawda) jest bardzo atrakcyjne. Pozwala poczuć się wybranym, kimś więcej niż kolejną szarą osobą spośród miliardów, które mkną na niebieskiej kulce przez zimną nicość Wszechświata.

Czy każdą teorię spiskową należy odrzucać z klucza? Nie, istniały takie, które się potwierdziły, ale to już zupełnie inna i bardzo ciekawa opowieść…