Już prawie wszystkie tory na trasie
Stoją już słupy, zakończono prace ziemne i roboty przygotowawcze. Gotowe są już wszystkie fundamenty pod słupy do sieci trakcyjnej i pod te z systemem informacji dla pasażerów. - Zbliża się moment, kiedy na przedłużoną trasę będą mogły wjechać pierwsze tramwaje, początkowo tylko techniczne - mówi Maciej Dutkiewicz, rzecznik Tramwajów Warszawskich. Na całej trasie jest już zamontowane 3000 metrów szyn i stoi 29 słupów, czyli połowa z zaplanowanych do postawienia. Zamontowane są już wszystkie rozjazdy. Na budowie pracuje teraz około 70 osób. Do ułożenia zostały ostatnie metry torów, trzeba pospawać szyny i zalać je betonem. Przy przystankach musi zostać wylany asfalt. Do ustawienia pozostały jeszcze słupy. Ostatnim elementem będzie rozwieszenie sieci trakcyjnej i rozłożenie trawy. Bo to torowisko, podobnie jak to na Grochowskiej, ma być zielone. Będzie tu też działać tzw. zielona fala, czyli priorytet sygnalizacji dla tramwajów.
Szybciej do centrum i Młocin
Wydłużona trasa tramwajowa pozwoli pasażerom w około 20 minut dojechać do stacji metra na Młocinach. Bezpośrednio do centrum – w około 40 minut. Już dziś jest to jedna z najbardziej popularnych tras tramwajowych w stolicy. W ciągu roku z przystanku końcowego na Nowodworach tramwaje odjeżdżają aż 70 tysięcy razy. A przez most im. Marii Skłodowskiej – Curie w godzinach szczytu tramwaje przejeżdżają co dwie minuty.
Ważna inwestycja, ale nie jedyna
Jak podkreślają mieszkańcy - budowa kolejnych linii tramwajowych jest konieczna, gdyż Białołękę w tej chwili intensywnie zabudowują deweloperzy i bez rozwiązań komunikacyjnych dzielnicę może czekać paraliż - Czekają kolejne inwestycje na Białołęce, mianowicie tramwaj na Zieloną Białołękę i wzdłuż Modlińskiej, które też są kluczowe dla nas, mieszkańców - zaznacza Dariusz Staciwa ze Stowarzyszenia Razem dla Białołęki.
Źródło: Do Młocin w 20, a do centrum w 40 minut. Już w połowie przyszłego roku dojedziemy tramwajem do osiedla Winnica