Wiedźmini istnieli naprawdę? Powszechnie uważamy, że twórcą profesji płatnych morderców upiorów i bestii jest Andrzej Sapkowski, ale najnowsze ustalenia z popularnego portalu historycznego wskazują, że w tradycyjnych opowieściach i legendach Wiedźmini (choć nie nazywani tym mianem) istnieli już wcześniej. Oczywiście nie odbieramy genialnemu polskiemu pisarzowi, który kilka dni temu został doceniony przez najbardziej prestiżowe gremium w świecie fantasy zasług. Jego zasługi w stworzeniu nowego typu postaci są wielkie. Ciekawe jest jednak to jak pogromcy potworów wyglądali zanim wydano pierwszy tom opowiadań o Geralcie z Rivii.
Wiedźmini przed Andrzejem Sapkowskim istnieli w legendach?
Autorzy Ciekawostek Historycznych przypomnieli historie postaci takich jak np. Gyrda z Blechnarki czy Bacza z Kreckovec. Stróż kościelny z Białej utrwalony w historii Jana Karłowicza miał zabić powstałego z grobu umarlaka igłą, a następnego dnia poskromić go odwracając wykopanego trupa brzuchem do dołu i wtykając obol pod jego język. Wiedźminami w dzisiejszym znaczeniu mieli być również ksiądz i kościelny w legendzie o Kasi i Jasiu, doskonale znanej wszystkim mieszkańcom Krakowa. Po wykopaniu grobu upiora mieli oni odciąć mu głowę. W źródłach z XIX wieku utrwalono postać owczarza z Czarnstowa, którego mieli przywoływać w potrzebie również arystokraci z Płocka czy Łomży. Był wyposażony w worek, do którego nie pozwalał nikomu zaglądać. Spędzał noc w opętanym domu z którego nocą słychać było odgłosy walki, a rano owczarz wychodził z pełnym workiem, który natychmiast topił w wodzie.
Na stronie czytamy również o pracy etnograficznej dotyczącej Łemkowszczyzny i Podkarpacie, gdzie miał słynąć na całą okolicę Leszko Babej znany także jako Gyrda z Blechnarki i drugi - Bacza z Kreckovec (po stronie słowackiej). Baczowie, bo tak nazywano podkarpackich 'wiedźminów' zapisali się w dokumentach poskromieniem 11-letniej dziewczynki bez głowy, która straszyła swoich bliskich po śmierci. Więcej podobnych historii znajdziecie u źródła. Jak widać Geralt z Rivii miał swoich poprzedników, mimo tego, że jako fani sagi Andrzeja Sapkowskiego uważamy jego postać za unikatową
źródło: Ciekawostki Historyczne
A tak to wyglądało w grze Wiedźmin 3: Dziki Gon, która szturmem zdobyła świat gier komputerowych.