Teledysk The Prodigy do utworu "Smack My Bitch Up" do dziś jedną z bardziej kontrowersyjnych produkcji w świecie muzyki. Ostra impreza, awantury, narkotyki i muzyka Brytyjczyków w jednym obrazie to był przepis na sukces.
>> Dżem prosi fanów, by nie kupowali ich płyty
Jednak wielu z nas uwielbia koty i nie ważne czy są małe czy duże, koty to koty. Oryginalny obraz, wyreżyserowany przez Jonasa Akerlunda, teraz otrzymał nowe oblicze bo z kotem w roli głównej. Wszystko to może wydawać się niewinne, niby zwykły kot pobiegł na spacer z kamerką na szyi, nie do końca. Kotek lubi sobie użyć na wolności, trochę wypić i wdać się w kilka ulicznych bójek, nie spodziewaliście się chyba, że to będzie sielskie wideo? Jeśli uspokoiliśmy Was i czujecie, że kot to dobre zwierzę do muzyki The Prodigy, zapraszamy do obejrzenia kociej wersji teledysku do "Smack My Bitch Up":
Jeśli nie możecie się doczekać aż usłyszycie na żywo The Prodigy, to koniecznie wybierzcie się na koncert grupy na Jarocin Festiwal 2016!
>> Axl Rose kontra Internet. Tego zdjęcia wkrótce nie zobaczycie