Benji Gregory zyskał największą rozpoznawalność na świecie za sprawą swojej roli w serialu Alf, w którym wcielał się w postać Briana Tannera, najmłodszego dziecka w rodzinie. Bliscy Gregory'ego przekazali w środę 10 lipca za pośrednictwem portalu Facebook informację o śmierci mężczyzny. Do zdarzenia doszło prawie miesiąc temu, 13 czerwca, jego okoliczności są jednak wciąż dość niejasne.
Ciało 46-latka, wraz z truchłem jego psa, odnalezione zostały w aucie, zaparkowanym pod jednym z banków, do którego udał się Gregory. Rodzina zmarłego przypuszcza, że ten nigdy do placówki nie dotarł, a w wyniku ogromnego upału przysnął w samochodzie, który nagrzał się na tyle, że doprowadził do śmierci mężczyzny i jego psa z powodu udaru cieplnego. Dokładna przyczyna zgonu wciąż jest jednak ustalana przez służby.
Kim był Benji Gregory?
Benji Gregory był dziecięcym aktorem, który zaczął pojawiać się na ekranie już pod koniec lat 70. Największą rozpoznawalność przyniósł mu udział w serialu Alf, w którym wcielał się w postać Brian Tanner. Słynny sitcom emitowany był w latach 1986-1990 i cieszył się bardzo dużą popularnością. Poza rolą w tym projekcie, Gregory zagrał także m.in. w takich tytułach, jak Drużyna A, Niesamowite historie, Punky Brewster, Strefa mroku, Jumpin' Jack Flash czy Murphy Brown.
Benji Gregor nie zdecydował się jednak robić kariery w Hollywood jako dorosły i - został żołnierzem i działał w marynarce wojskowej USA.
Polecany artykuł: