Walka Andrzej Gołota - Danell Nicholson ma być oficjalnym zakończeniem kariery polskiego pięściarza w zawodowym ringu 22 lata po jej rozpoczęciu w 1992 roku. Andrzej Gołota pokonał już Danella Nicholsona przez techniczne K.O. w 1996 roku. Kontrowersyjny polski bokser często postrzegany jest przez pryzmat skandali i dyskwalifikacji (szczególnie tych z Riddickiem Bowe), ale nie wolno nam zapomnieć, że dla polskiego boksu jest absolutną legendą.
>>> Gołota - Nicholson - bilety na walkę, ile kosztują wejściówki na pojedynek? <<<
Kiedy w 1996 roku Andrzej Gołota pokonał Danella Nicholsona, wróżono mu świetlaną przyszłość. Zwycięstwo otworzyło mu drogę do walki z wielką gwiazdą boksu Riddickiem Bowe. Choć został zdyskwalifikowany (dwukrotnie!) zaprezentował się tak dobrze, że dostał szansę na walkę o pas. Walka z Nicholsonem 15 marca 1996 była czymś w rodzaju furtki do wielkiej kariery. Mimo że Andrzej Gołota miał wiele okazji do zdobycia tytułu Mistrza Świata Wagi Ciężkiej, nigdy nie udało mu się zdobyć tego tytułu.
Choć wielu dziś postrzega go jako ekscentrycznego i dla niektórych stał się synonimem zmarnowanej kariery, to nie wolno nam zapominać, że to ten sam pięściarz, który pokonał Tima Witherspoona, prowadził na punkty z Riddickiem Bowe, a nawet posyłał go na deski, czy zdobywał brązowy medal Igrzysk Olimpijskich. Gołota u szczytu kariery był w absolutnej czołówce pięściarzy na świecie, o czym świadczą wypowiedzi największych gwiazd wagi ciężkiej.
