We wtorek 24 stycznia ogłoszono nominację do Oscarów. Oczy Polaków były w tym roku w sposób szczególny zwrócone na to wydarzenie, a to dlatego, że na ostatecznej tzw. oscarowej "shortliście" znalazł się polski kandydat do tej statuetki, czyli film IO. Produkcja, wyreżyserowana przez Jerzego Skolimowskiego, jednego z najbardziej uznanych na świecie rodzimych filmowców i napisana przez twórcę oraz Ewę Piaskowską, od dnia premiery cieszy się ogromnym uznaniem i ostatecznie uzyskała nominację do prestiżowej statuetki! Historia trudnych losów Osiołka i osób, jakie napotyka na swojej drodze, podbiła serca widzów i krytyków na całym świecie. Twórcy filmu zostali już nagrodzeni nagrodą Jury na 75. festiwalu w Cannes, produkcja ma także szansę na Cezara dla najlepszego filmu zagranicznego.
Polecany artykuł:
Tomasz Organek w 'Mellinie" Marcina Mellera o pracy nad "IO" i okolicznościach nagrania sycylijskiej pieśni
Jedną z ról w filmie gra Tomasz Organek. Artysta na potrzeby promocji, nagrał także nową wersję starej, sycylijskiej pieśni La Canzone del Ciuccio, która opowiada o wielkiej rozpaczy człowieka po utracie Osiołka i w ten sposób nawiązuje do fabuły filmu. Choć nie pojawia się ona w samej produkcji, to właśnie ona promuje IO w Stanach Zjednoczonych!
Muzyk był gościem pierwszego odcinka najnowszego talk show Eski Rock, prowadzonej przez Marcina Mellera "Melliny". Podczas rozmowy artysta opowiedział nieco więcej o pracy nad produkcją, a także o okolicznościach nagrania tej wyjątkowej kompozycji. Dlaczego ostatecznie nie słyszymy jej w filmie? Kto uznał, że wersja Organka jest lepsza od oryginału? Kogo muzyk gra w Io? Odpowiedzi znajdziesz w pierwszym odcinku "Melliny"!
Jerzy poprosił mnie, żebym nagrał taką starą, sycylijską piosenkę o Osiołku "La Canzone del Ciuccio" i nagrałem tę piosenkę w dwóch wersjach, bo mnie poprosił o taką rzewną i taką cyrkową. [...] Okazało się, że przy promocji amerykańskiej filmu, a w Stanach on dostał niesamowicie dobre recenzje [...], Amerykanom się ta piosenka spodobała! Ta sycylijska, którą śpiewam po sycylijsku i ona promowała film w Stanach Zjednoczonych - mówi artysta w "Mellinie".
