jak dziś rockuje?

The Offspring - 5 ciekawostek o albumie “Smash” na 30-lecie | Jak dziś rockuje?

2024-04-08 12:20

Początki nigdy nie są łatwe. Przekonali się o tym Panowie z The Offspring, którzy jednak nie składali broni, tworzyli nową muzykę i otwarcie eksperymentowali z brzmieniem, szukając tego wyjątkowego, swojego. Przełom nadszedł wraz z wydanym w kwietniu 1994 roku trzecim albumem studyjnym formacji - "Smash" zmienił wszystko.

Historia The Offspring sięga 1983 roku, kiedy dwaj kumple: Bryan "Dexter" Holland i Gregory "Greg K" Kriesel, początkowo niewinnie pogrywali sobie w garażu na terenie Cypress w Kalifornii. Rok później Panowie przyjęli nazwę Manic Subsidal, a Holland z perkusji przeszedł za mikrofon i chwycił za gitarę. W ciągu pierwszych pięciu lat działalności skład kapeli mocno się zmieniał, tak samo, jak jej nazwy, a tą ostateczną, "The Offspring" przyjęto w 1986 roku. Wtedy także światło dzienne ujrzał debiutancki singiel formacji, I'll Be Waiting, a za jego wydanie odpowiadała własna wytwórnia grupy. Zespół nagrał kolejno dwie demówki, a te zostały zauważone przez lokalny rynek muzyczny, co zaowocowało kontraktem z Nemesis Records, za pośrednictwem której ukazał się debiutancki krążek The Offspring.

Zespół szukał jednak dla siebie czegoś więcej i w 1991 roku ponownie połączył siły z producentem Thomem Wilsonem, który pomógł w wydaniu trzeciego dema i EP-ki Baghdad. To właśnie te projekty zapewniły kapeli kontrakt z Epitaph Records, na czele której stał Bret Gurewitz z Bad Religion. a idąc dalej wydanie drugiej płyty, Ignition. W ramach jej promocji The Offspring wyruszyli w trasę koncertową u boku NOFX, a po jej zakończeniu kapela zamknęła się w studiu, by nagrać kolejny, trzeci już studyjny album.

Najlepsze punkowe albumy wszech czasów. Te krążki to legendy gatunku

Nagrania "Smash"

Zespół wszedł do Track Record w North Hollywood na początku 1994 roku, a przygotowany na prace budżet był naprawdę niewielki - około 20 tysięcy dolarów, co mocno ograniczało formację powodując, że ta nagrywała masowo, by jak najkrócej zajmować studio, bądź próbowała rezerwować sobie w nim sesje za pół ceny - czyli często o mało atrakcyjnych porach.

Choć w mainstreamie wciąż dominował grunge, coraz bardziej do głównego nurtu przedostawał się punk rock w nowym wydaniu. Najlepszym tego przykładem jest wydany 1 lutego 1994 roku krążek Dookie Green Day, którego świetne przyjęcie tylko zachęciło zespół, by spróbował pójść w tym samym kierunku. Jeszcze przed premierą płyty wydany został singiel Come Out and Play, który osiągnął nieoczekiwany przez, chyba nikogo, sukces. Numer dotarł na szczyt listy Billboard Modern Rock, powodując, że trzeci krążek The Offspring okazał się względnie popularny w stacjach radiowych, szczególnie w drugiej połowie 1994 roku.

Smash ukazał się 8 kwietnia 1994 roku i uzyskał bardzo pozytywne recenzje krytyków. Płycie udało się ostatecznie dotrzeć do czwartej pozycji na amerykańskim Billboardzie, co świadczy o naprawdę imponującym sukcesie komercyjnym. Grupa stała się znana w mainstreamie, a single ze Smash, również Self Esteem i Gotta Get Away, stały się wielkimi hitami. To właśnie ten album na dobre otworzył The Offspring drogę do głównego nurtu, w tym do podpisanego w 1996 roku kontraktu z Columbia Records.

Ciekawostki o "Smash"

Jakie ciekawostki skrywa przełomowy album formacji? Sprawdź w galerii na samej górze!

Poniżej za to zobacz fakty o płycie "Americana"!