Nie da się ukryć, że dzieje się w obozie Megadeth. Grupa, dla której wraz z dołączeniem do składu Teemu Mäntysaariego zaczął się z pewnością nowy rozdział, podjęła jeszcze kilka innych decyzji, które na to wskazują. Na początku marca ogłoszono, że formacja z podpisała kontrakt z nową wytwórnią - pododdziałem Frontiers Label Group, BLKIIBLK.
Już od końcówki ubiegłego roku wiadomo, że Megadeth nie zamierzają zbyt długo czekać z wydaniem następcy The Sick, the Dying... and the Dead! z jesieni 2022 roku. Jako pierwszy wieści te przekazał nowy gitarzysta, a kolejno potwierdził w wiadomości dla fanów sam Dave Mustaine. Grupa podsyca nastroje wokół nowości! Raptem kilka dni temu na jej kanale w serwisie YouTube pojawił się filmik, przedstawiający warunki, w jakich to nagrywa ona swój siedemnasty już studyjny album. Całość została opatrzona wymownym podpisem: "Tworzenie naszego 17. albumu. Nie możemy się doczekać, żeby to wypuścić".
ZOBACZ TAKŻE: Megadeth pracuje nad nową płytą!
Inspiracja dla Teemu Mäntysaariego
Choć Teemu może poszczycić się dość krótkim stażem w Megadeth - gitarzysta został częścią składu formacji w listopadzie 2023 roku - to obecnie często i odważnie wypowiada się w imieniu zespołu. Jego tematu nie mogło oczywiście zabraknąć także w wywiadzie dla jednego z najważniejszych producentów strun, D’Addario and Co.
W rozmowie gitarzysta omówił drogę, jaką przebył do grania metalu. Teemu zdecydował się wskazać na zespoły, które były dla niego kluczowe, gdy zaczął interesować się tym brzmieniem. Mäntysaari, raczej bez zaskoczeń, wyznał, że to właśnie Megadeth był jedną z pierwszych grup, brzmieniem której zainteresował się w sposób szczególny, gdy powoli wchodził w świat metalu. Ikona thrash metalu nie była jednak jedyną formacją, która miała na niego pod tym względem wpływ - Teemu wymienił w wywiadzie również Iron Maiden i grupę Dio. Muzyk wskazał także gitarzystów, których do dziś ceni szczególnie:
Heavy metal był tym, co w ogóle zainspirowało mnie do sięgnięcia po gitarę. Klasyka Iron Maiden, Dio, Megadeth, również. Megadeth był jednym z pierwszych zespołów, które usłyszałem, gdy zaczynałem interesować się metalem. Próbowałem podążać za różnymi wpływami, grałem trochę w zespole punkowym. Gitarzyści fusion są jednymi z moich ulubionych, chociażby Greg Howe, Guthrie Govan i Brett Garsed.
Polecany artykuł:
