Spór o nazwę Batushka trwa. Zapadł pierwszy wyrok!
Formacja Batushka, łącząca w swojej twórczości black metal z prawosławną muzyką liturgiczną, powstała w 2015 roku. W tym samym roku na rynku ukazał się debiutancki album studyjny zatytułowany "Litourgiya". W 2018 doszło jednak do rozłamu wewnątrz zespołu. Od tamtej pory trwa spór między Bartłomiejem Krysiukiem i Krzysztofem Drabikowskim o prawa do nazwy.
Proces trwa już długie lata, ale właśnie zapadł pierwszy wyrok w tej sprawie.
Drabikowski udostępnił w mediach społecznościowych skan wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie. Wynika z niego, że sąd zakazał Bartłomiejowi Krysiukowi (bez zgody Drabikowskiego) na posługiwanie się nazwą "Batushka" lub "БАТЮШКА" w działalności muzycznej. Ponadto zakazał mu rozpowszechniania informacji, że to właśnie jemu przysługuje prawo do nazwy zespołu oraz to, że nie przysługuje ono Drabikowskiemu.
Wyrok w tej sprawie nie jest jednak prawomocny.
Na postanowienie sądu zareagował Bartłomiej Krysiuk, który również opublikował oświadczenie.
– Jesteśmy rozczarowani wyrokiem i długością procesu, który trwał ponad cztery lata. Nasze poczucie rozczarowania pogłębia fakt, że ilość przedstawionego przez nas materiału dowodowego była niewystarczająca. Powyższa decyzja sądu nie jest wiążąca i nie zmienia naszych planów koncertowych i wydawniczych w najbliższej przyszłości. Przypominamy również, że wykonalne są prawomocne wyroki sądów, czyli takie, na które w terminie określonym w postępowaniu nie wniesiono skargi, a jeżeli prawomocny wyrok zapadnie w kolejnej instancji sądowej, z pewnością go uszanujemy i zastosujemy się do niego. Oczywiście spodziewamy się kolejnej fali hejtu, więc jeśli jesteś naszym fanem, proszę, nie wdawaj się w bezsensowne dyskusje i nie marnuj czasu, tylko słuchaj naszej muzyki i nas wspieraj – czytamy.
Przypomnijmy, że od momentu rozłamu, Batushka Krzysztofa Drabikowskiego wydała jeden album "Panihida" (2019), a Bartłomiejsa Krysiuka aż cztery: "Hospodi" (2019), "Raskol" (2020), "Carju Niebiesnyj" (2021) i "Maria" (2022).