Nadchodzi kobieca współpraca wszech czasów w metalu? Co szykują Poppy, Amy Lee i Courtney LaPlante?

2025-08-27 11:11

Mówi się, że metal to wyjątkowo męski świat, w którym dominują właśnie mężczyźni w roli muzyków, wykonawców. Jest to zdecydowanie prawda, faktem jest przy tym, że nie brak w tym wszystkim wyrazistych, charyzmatycznych postaci kobiecych. A co, jeśli trzy z nich zdecydują się połączyć siły? Spodziewać się można tylko czegoś mocnego!

Nadchodzi kobieca współpraca wszech czasów w metalu? Co szykują Poppy, Amy Lee i Courtney LaPlante?

i

Autor: Poppy/ Facebook

Od dawna już wokół świata metalu trwają, niekiedy niezwykle ostre w swoim wymiarze, dyskusje dotyczące tego, jak bardzo jest to męska przestrzeń. Faktem jest, że od samych swoich początków to właśnie muzycy - w domyśle mężczyźni - tworzyli zespoły, grające metal, a swoją twórczość kierowali do publiczności, która w domyśle także miała być złożona w przeważającej mierze właśnie z mężczyzn.

Kwestia ta od samych początków budziła pewne emocje. Wynika to z faktu, że pasja do danego gatunku nie ma płci, a kobiety metalu również słuchały i słuchają. O ile samo to nie było w żaden sposób problematyczne, o tyle już nieco gorzej wyglądało dla kobiet chodzenie na koncerty metalowe. Te na scenie nie widziały przedstawicielek swojej płci, a do tego atmosfera, panująca na takich wydarzeniach mogła być dla nich wręcz wroga. Pionierska pod tym względem jest osoba Doro Pesch. To ją właśnie uznaje się za pierwszą w historii kobietę, która stanęła na czele zespołu metalowego - a mowa tu o formacji The Warlock.

Najważniejsze kobiece albumy rockowe wszech czasów

Nadchodzi trio, na które metalowy świat czeka od dawna?

Lata mijały, a sytuacja w tym zakresie zmieniała się, ale jedynie nieznacznie. Do dziś z pewnością gdyby poprosić przeciętnego słuchacza o wskazanie wokalistki metalowej, to wielu wymieniłoby Amy Lee, czyli liderkę Evanescence. Tych "metalowych" kobiet jest jednak dziś już dużo więcej, by wymienić chociażby Floor Jansen, Sharon den Adel, Tarję Turunen, Simone Simons, Lzzy Hale, Courtney LaPlante, Tatianę Shmayluk, Alissę White-Gluz, Cristinę Scabbia czy Poppy.

A co, jeśli trzy z wymienionych tu Pań zdecydowałoby się połączyć siły? Wiele wskazuje na to, że na taki krok zdecydowały się Amy Lee, Poppy i Courtney LaPlante! Wokalistki opublikowały za pośrednictwem swoich mediów społecznościowych takie samo zdjęcie, na którym widnieją we trzy. Co ciekawe, fotkę udostępniły także wytwórnie, pod szyldem których wydają Panie oraz niejaki Jordan Fish. To były klawiszowiec Bring Me the Horizon, który zajmuje się obecnie działalnością studyjną. 

Fani i fanki podejrzewają więc, że Amy Lee, Poppy i Courtney LaPlante nagrały wspólny kawałek, za produkcję którego odpowiada właśnie Fish! Na ten moment nie wiadomo, o co dokładnie chodzi i kiedy efekty miałyby ujrzeć światło dzienne, Gdy tylko pojawią się jakieś nowe wieści w tej sprawie, to artykuł zostanie zaktualizowany!

Oto nasz wybór kultowych nu metalowych krążków wszech czasów: