John Lennon oczywiście zyskał największą rozpoznawalność i uznanie na całym świecie jako członek formacji The Beatles, którą współtworzył z Paulem McCartneyem. Jednak to Lennon właśnie jako pierwszy zaczął wyłamywać się ze składu zespołu, odejście z którego ogłosił pozostałym jego członkom dokładnie 20 września 1969 roku. Uznano wtedy, że ze względu na dobro interesów zespołu, a szczególnie fakt, że ten miał jeszcze wydać album, zadecydowano o tym, aby sytuację przez jakiś czas utrzymać w tajemnicy.
W końcu rozpad Beatlesów oficjalnie stał się faktem za sprawą McCartneya, który w kwietniu 1970 publicznie ogłosił swoje odejście z formacji. W chwili wydania w maju tego samego roku albumu Let It Be grupa już nie istniała, a jej muzycy skupiali się już na autorskich działaniach. Jako pierwszy, już w marcu, wyłamał się Ringo Starr, po nim Paul, w końcu swój słynny już dziś debiut zaprezentował George Harrison, a w grudniu przyszedł czas na Johna.
Lennon jako artysta solowy
Co ciekawe, Lennon nagrywać poza The Beatles zaczął jeszcze jako oficjalny członek grupy. W latach 1968-1969 ukazały się trzy eksperymentalne płyty Johna i jego partnerki - artystki wizualnej Yoko Ono. Wydawnictwa wzbudziły spory rozgłos ze względu na swoje brzmienie, okładki i podejmowane tematy i w jakiś sposób zapowiedziały niechybnie zbliżający się koniec Beatlesów.
Pierwszy album, podpisany jedynie nazwiskiem Lennona ukazał się pod koniec 1970 roku. Muzyk przez pierwsze lata solowej działalności nie zwalniał tempa - do 1975 roku wydał pięć płyt, których recepcja wahała się od tych pełnych pochwał przez ostrą krytykę. Po premierze Rock 'n' Roll artysta zawiesił karierę, aby skupić się na wychowaniu syna, Seana. Przerwa trwała aż pięć lat i wydawało się, że na dobre zakończy się w sierpniu 1980 roku, wraz z powrotem Johna do studia. Efektem tych sesji stał się wydany w listopadzie tego samego roku Double Fantasy.
Niestety, już trzy tygodnie po premierze płyty doszło do tragicznego zdarzenia. John Lennon został zastrzelony przez Marka Chapmana pod swoim apartamentem w Nowym Jorku. Pomimo udzielonej pomocy, muzyk zmarł - miał 40 lat. Cztery lata później światło dzienne ujrzał album Milk and Honey, zawierający materiał, nad którym John i Yoko pracowali w ostatnich tygodniach życia artysty.
Które solowe albumy Lennona zasługują na szczególną uwagę? Sprawdź nasz wybór w galerii na otwarciu artykułu!
