John Frusciante wskazuje, jaka muzyka inspirowała go podczas prac nad Return of the Dream Canteen. To prawdziwe klasyki!

i

Autor: Michael loccisano/Getty AFP/East News Gitarzysta Red Hot Chili Peppers o swoich muzycznych inspiracjach

John Frusciante wskazuje, jaka muzyka inspirowała go podczas prac nad "Return of the Dream Canteen". To prawdziwa klasyka!

W piątek 14 października ukazał się drugi w tym roku, także podwójny album studyjny zespołu Red Hot Chili Peppers. Różnorodne, eksperymentalne brzmienie krążka mocno osadzone zostało w stylistyce rodem z lat 70. Teraz o swoich inspiracjach muzycznych podczas prac nad płytą opowiedział uwielbiany przez fanów gitarzysta John Frusciante.

W piątek 14 października ukazał się najnowszy, drugi w tym roku album studyjny Panów z Red Hot Chili Peppers. Krążek Return of the Dream Canteen to drugie wydawnictwo, nagrane po powrocie do składu gitarzysty Johna Frusciante, który ponownie dołączył do grupy po trzynastoletniej przerwie. Nie da się ukryć, że muzyk ma w sobie bardzo dużo twórczej energii i swoją grą niesie ostatnie wydawnictwa formacji. Frusciante nie zamyka się tak łatwo w gatunkach - jako Trickfinger, ale także pod własnym nazwiskiem, nagrywa muzykę elektroniczną - w 2020 roku ukazał się jego ostatni solowy album nagrany w tym klimacie, który artysta zadedykował swojej zmarłej kotce, Mayi. Na najnowszym wydawnictwie macierzystego zespołu, muzyk sięgnął jednak po dużo bardziej klasyczne, rockowe brzmienia. 

John Frusciante zdardził, jaka muzyka inspirowała go podczas prac nad "Return of the Dream Canteen"

Z okazji wydania płyty muzyk udzielił wywiadu magazynowi "Guitar World". Frusciante zdradził, że podczas prac nad Return of the Dream Canteen bardzo mocno inspirował się brzmieniami, które ponownie odkrywał podczas przerwy od Red Hot Chili Peppers, czyli... muzyką z lat 70.! Gitarzysta powiedział, że takie numery jak The Drummer czy Handful powstały pod wpływem fascynacji grą Tony'ego Banksa, klawiszowca grupy Genesis. Na utwór Bag of Grins natomiast duży wpływ miała muzyka zespołu Pink Floyd, ale z samego początku kariery, a więc z czasów, gdy liderem formacji był jeszcze Syd Barrett. 

Nieco bardziej współczesne brzmienia zainspirowały natomiast muzyczny hołd dla Eddiego Van Halena, czyli kawałek Eddie. Frusciante zdradził, że w gronie jego ulubionych gitarzystów znajdują się nie tylko nieżyjący muzyk grupy Van Halen, ale także znany ze współpracy z Ozzym Osbournem Randy Rhoads, lider kapeli Black Flag, Greg Grinn czy Kurt Cobain i to ich techniki miały największy wpływ na brzmienie singla Eddie. 

Red Hot Chili Peppers - 7 najlepszych piosenek z albumu “Unlimited Love”