Red Hot Chili Peppers - 5 ciekawostek o albumie “Californication” | Jak dziś rockuje? - EskaROCK.pl
Red Hot Chili Peppers - 5 ciekawostek o albumie “Californication"

Red Hot Chili Peppers - 5 ciekawostek o albumie “Californication"

Jak dziś rockuje?
Autor: Screen z YouTube/Red Hot Chili Peppers, Archiwum prywatne
Rozwiń
Rozwiń

Te słynne solo

Solo słyszalne w wydanym jako pierwszy singiel Scar Tissue należy z pewnością do grona tych najbardziej charakterystycznych w świecie muzyki, na jego temat od lat krążyła jednak pewna pogłoska. Gitarzyści byli zdania, że John Frusciante nagrał ją na rozstrojonym instrumencie. Sam zainteresowany potwierdził te plotki w 2023 roku, będąc gościem w podcaście Ricka Rubina. Jak jednak zaznaczył, nie był to zamierzony efekt, dopiero jego technik zwrócił mu uwagę, co wydarzyło się na nagraniu. Jednak ze względu na fakt, że całość brzmiała dobrze, nikt się tym nie przejął.

Rozwiń
foto:
Rozwiń

Hołd

Utwór Otherside odnosi się do byłego gitarzysty zespołu, Hillela Slovaka, który zmarł w 1988 roku w wyniku przedawkowania heroiny.

Rozwiń
foto:
Rozwiń

Legendary teledysk

Teledysk do utworu tytułowego z płyty osiągnął kolosalny sukces i zalicza się go do kanonu tych najbardziej ikonicznych klipów wszech czasów. Za kamerą mini-produkcji, stylizowanej na grę wideo, stanął duet Jonathan Dayton i Valerie Faris.

Rozwiń
foto:
Rozwiń

Gra wideo

Nic więc dziwnego, że tak wyjątkowy format teledysku miał swój ciąg dalszy. W 2022 roku hiszpański producent gier Miquel Camps Orteza stworzył grę wideo opartą na teledysku do Californication. W jej ramach grać można jednym z muzyków "papryczek", który musi przejść siedem poziomów fabuły, opartej oczywiście na konkretnych scenach z oryginalnego wideo.

Rozwiń
foto:
Rozwiń

Na prośbę córki

Around the World to dziś jeden z flagowych kawałków Red Hot Chili Peppers, także ze względu na pojawiający się w ostatnim refrenie fragment, w którym Anthony Kiedis wyśpiewuje dwukrotnie dosłownie: "Ding ding, dong dong, ding ding, dong dong, ding ding". Historia tego charakterystycznego fragmentu jest jednak szczególna. Został on nagrany na wczesnych etapach prac nad piosenką, a wokalista zaśpiewał sobie tzw. "scatem", gdyż akurat miał wtedy problem z wymyśleniem pasującego tekstu. Zostało to później zmienione, czym niepocieszona była córka Flea, która była obecna przy nagrywaniu słynnego "Ding ding, dong, dong", które bardzo się jej spodobało. To specjalnie na jej życzenie oryginalna wersja refrenu trafiła do ostatecznego nagrania piosenki.

Rozwiń
foto:
Powrót
Red Hot Chili Peppers - 5 ciekawostek o albumie “Californication
Zamknij reklamę za s.
X
Zamknij reklamę
...
powiększone zdjęcie
email