O deepfake zrobiło się głośno przy okazji afery związanej z wklejaniem twarzy popularnych gwiazd do produkcji porno. Mówiąc najprościej, algorytm deepfake działa na dwóch płaszczyznach, w pierwszym etapie zachodzi analiza ruchów twarzy, potem przechwyconą mimikę przekłada się na obraz wynikowy. Mówi się, że technologia w przyszłości będzie pozwalała na wskrzeszanie aktorów, a za kilka lat, ma być ona lepiej dopracowana. Obecnie technologia jest wykorzystywana bardziej eksperymentalnie i żartobliwie. Tym razem pokazano, co by było, gdyby Wiedźmina zagrał Steven Seagal.
AC/DC WYDA NOWY ALBUM W LUTYM I RUSZY W TRASĘ? CZY BĘDZIE KONCERT W POLSCE?
Steven Seagal jako Wiedźmin. Zabawny deep fake trafił do sieci
Użytkownik wykopu pochwalił swoim eksperymentem, w którym pokazał, co by było gdyby Wiedźmina zagrał Steven Seagal.Czy jest zabawnie? Jak najbardziej, a dla fanów kina lat 80-tych, to fajna wycieczka do czasów 'kina kopanego'.
ED SHEERAN POJAWIŁ SIĘ W OSTATNIEJ CZĘŚCI GWIEZDNYCH WOJEN. KOGO ZAGRAŁ?