Krzysztof Jaryczewski w wywiadzie dla EskaROCK.pl: zdrowy rock and roll jest w młodych wykonawcach

i

Autor: Krzysztof Jaryczewski w wywiadzie dla EskaROCK.pl: zdrowy rock and roll jest w młodych wykonawcach/screen: youtube.com/user/Polsat

Krzysztof Jaryczewski w wywiadzie dla EskaROCK.pl: zdrowy rock and roll jest w młodych wykonawcach

2018-11-13 12:16

Krzysztof Jaryczewski to jedna z legend polskiego rocka, która działa od kilku dekad. W wywiadzie dla EskaROCK.pl poznaliśmy historię kawałka 'Stół' oraz pierwsze informacje na temat 40-lecia Oddziału Zamkniętego.

Jak zdrowie i to w nowym życiu Krzysztofie?

Wszystko ok, mam kontrole w szpitalu, w styczniu będzie dwa lata po przeszczepie. Niestety, konsekwencją przyjmowania leków antyodrzutowych jest obniżona odporność.

Jesteśmy po zakończeniu show 'Śpiewajmy razem - All together now'. Powiedz mi, czemu wziąłeś udział w tym programie?

Oczywiście środki finansowe też, ale przede wszystkim to, że nie lubię oceniać, a w tym programie nie tylko o to chodziło. Ja nie lubię takiej roli, kogoś kto ocenia. Tutaj nie wiadomo co się mogło zdarzyć, to jest niewymierne jak kto zaśpiewa, dużo emocji temu towarzyszyło. Z resztą, fajnie jest się też zorientować co tam u młodzieży słychać.

Jak odnalazłeś się w tej całej mieszance stylistycznej? W jury znalazło się wiele osób z najróżniejszych gatunków przecież.

Taki był zamysł producentów, nie było nudno to pewne. Fajnie było tak skonfrontować się z innymi, zawsze to nowe wyzwanie i możliwość poznania innych. Z pewnością nie jest to łatwa praca dla mnie, od rana do wieczora nagrania, ale widać mam jeszcze siły (śmiech)


Z kim Dawid Podsiadło nie nagrałby numeru? Wywiad dla EskaROCK TV [VIDEO]




Niedawno ukazał się kawałek 'Stół', to stary numer Oddziału Zamkniętego. Jaka jest jego historia?

On powstał na początku Oddziału Zamkniętego, nawet ja go sam sobie grałem w domu czasami, później nie wszedł na płytę, ale nie pamiętam czemu. Wiem, że dogrywaliśmy na pierwszą płytę OZ 'Andzie' i 'Jestem zły', ale czemu 'Stołu' zabrakło nie pamiętam. Wiesz, ja wtedy byłem w kosmosie z używkami i dlatego nie kojarzę.

Nie myślałeś by wrzucić to wcześniej na którąś swoją płytę?

Nie myślałem o tym numerze akurat, znaczy ja czasami wracam do tych starych numerów, ale jakoś o 'Stole' nie myślałem. Ten numer to był pomysł mojego zespołu, znaczy by go wrzucić na album i pomyśleliśmy, ze to będzie fajny ukłon w stronę fanów. Tym bardziej, że w przyszłym roku będzie 40 lat od założenia Oddziału Zamkniętego, także wszystko się nieźle zgrywa.

Mówisz o 40-leciu Oddziału Zamkniętego, możesz zdradzić czy jest coś planowane z tej okazji?

Różne są opcje, bo jak wiadomo są dwa Oddziały... Próbuje się porozumieć, byśmy się jakoś dogadali, świętowali to razem i może nawet pojechali w małą trasę. Niestety, nie wszystko ode mnie zależy, ja bym bardzo chciał, ale może być różnie. W każdym razie, jakaś forma będzie, czy to osobno czy z Wojtkiem Pogorzelskim, możliwości są.



Czyli jakaś nić porozumienia się tworzy?

Tak, pytałem chłopaków czy zrobimy to razem, obecnie sprawy są w sądzie i Wojtek powiedział, że wrócimy do tematu. Ja na to, że no jak? Kiedy? Trzeba już działać, sądy niech swoje, a my sobie pograjmy razem. Z resztą, nie wiadomo czy to nie ostatni raz, każdy z nas ma swoje życie, problemy ze zdrowiem itd. Jeśli nie teraz, to nie wiadomo czy w ogóle.

A jakie plany masz z zespołem Jary OZ?

Trasa, teraz płyta, na jesieni kilka klubowych wydarzeń, bardziej akustycznie. Na wiosnę powinna być płyta i znowu jedziemy w trasę. Wiem, że menago pracuje ciężko by zrobić nam koncert w Kanadzie i USA. Tam zapotrzebowanie również jest dla nas, myślę, że to dojdzie do skutku.

Jako muzyk z takim doświadczeniem scenicznym i z taką historią, jak patrzysz i jak oceniasz młodych artystów?

Taki zdrowy rock and roll jest w młodych wykonawcach. Odniosłem też takie wrażenie, że młodzi mają większą świadomość z tego w co się pakują. Zazdroszczę im tej świadomości, ja byłem dzieciakiem, nie wiedziałem w co wchodzę kompletnie.

Według Larsa Ulricha, ostatnia płyta Metalliki dorównuje najlepszej płycie w karierze zespołu

Na koniec, gdybyś mógł cofnąć się w czasie i stanąłbyś przed wyborem czy wchodzić w świat muzyczny, z tą wiedzą którą masz teraz. Wszedłbyś w to?

Myślę, że tak, wiesz trudno też gdybać. Muzyka w moim przypadku jest czymś naturalnym jak oddychanie, z resztą pochodzę z domu gdzie było pełno muzyki. Ja jestem mocno otwarty, ostatnio gadałem z Tymonem Tymańskim i chcemy nagrać jakiś materiał jazzowo/bluesowy, a co z tego wyjdzie to zobaczymy, pomysły są.

Rozmawiał: Dominik Pajewski