Według Światowej Organizacji Zdrowia malaria to jeden z największych problemów zdrowotnych ludzkości. W 2000 roku zabrała aż 900 tysięcy istnień, większość z których zamieszkiwała region Afryki subsaharyjskiej. Przez ostatnie 20 lat jedną z metod walki było rozpylanie substancji owadobójczych by ograniczyć populację komarów przenoszących zarodźce choroby. Pozwoliło to ograniczyć liczbę zakażeń, ale nie zatrzymało ich zupełnie. Niedawna pandemia COVID-19 okazała się sojusznikiem malarii, która „odrabia straty”.
W październiku 2021 została dopuszczona do użycia przez ludzi szczepionka RTS,S stworzona przez farmaceutyczną korporację GSK. Teraz dwa afrykańskie kraje dopuściły drugą, znacznie skuteczniejszą, opracowaną przez naukowców z Uniwersytetu Oksfordzkiego szczepionkę R21. Nadchodzącym wyzwaniem przez lekarzami całego świata będzie to jak dostarczyć szczepionki ludziom. Na przeszkodzie staje brak rąk do pracy, ograniczone zasoby, lokalne konflikty czy wreszcie regularne wojny domowe pustoszące część krajów Afryki środkowej. W 2020 roku najwięcej ofiar malaria zebrała w Nigerii (prawie 200 tysięcy osób), Demokratycznej Republice Kongo (ponad 82,5 tysiąca) i Tanzanii (ponad 25 tysięcy).
Szczepionka RTS,S wymaga podania 4 dawek, R21 trzech. Pierwsza ma około 40-procentową skuteczność (co w skali dziesiątek tysięcy ofiar jest szansą dla naprawdę wielu osób), druga około 77%.
Dodatkowym czynnikiem, który może przeszkodzić w realizacji planu wygranej z malarią, a taki ma WHO, są zmiany klimatyczne. Ocieplenie powoduje zmiany w wilgotności terenu i zmienia na stałe zachowanie całych ekosystemów. Wraz z rosnącą temperaturą i wilgotnością komary zyskują jeszcze lepsze tereny do rozmnażania się i coraz trudniej będzie walczyć z nimi opryskami, na które zresztą lokalne gatunki zaczynają wykształcać naturalną odporność.
To wszystko oznacza, że walka ludzkości z malarią to koordynacja wielu działań, ogromnych nakładów środków i pracy, ale także działanie pod presją czasu. Każdy kolejny rok zwłoki może przełożyć się na to, że przeszkód będzie jeszcze więcej.