W ''Powrocie do przyszłości'', nie brak scen, które z biegiem lat stały się prawdziwie kultowe. Jedną z nich jest występ Marty'ego na balu szkolnym, gdzie jego rodzice mają się w sobie zakochać. To właśnie na filmowym balu, Marty gra na gitarze, wprawiając w osłupienie wszystkich zgromadzonych. Michael J. Fox opowiedział, jak wyglądało kręcenie tej sceny.
GÓRA Z ''GRY O TRON'' BĘDZIE NOKAUTOWAŁ FANÓW NA WIZJI. POWSTAJE NOWY PROGRAM
Michael J. Fox wspomniał, jak wyglądało kręcenie słynnej sceny z ''Powrotu do przyszłości''. Na których gitarzystach wzorował się aktor?
W wywiadzie dla ''Heroes Issue'', Michael J. Fox opowiedział, jak wyglądało kręcenie słynnej sceny:
Do tej sceny miałem nauczyciela, który nauczył mnie grać na gitarze. Powiedziałem Bobowi Zemeckisowi: W tej scenie możecie podłożyć dźwięk, możesz w dowolnej chwili zrobić zbliżenie na moje dłonie. Czułem ogromną presję, żeby zagrać to bezbłędnie.
W tej scenie nie chodziło tylko o zagranie bezbłędnie piosenki, ale też o poruszanie się niczym gwiazda rocka, równocześnie pracowałem więc z choreografem Madonny.
A na kim wzorował się aktor? Tutaj raczej nie będzie zaskoczenia:
Powiedziałem: ''Ruszam się jak kaczka, nie potrafię tańczyć, ale chciałbym do tego włączyć chwyty stosowane przez moich ulubionych gitarzystów, czyli zamach Pete’a Townshenda, granie za plecami Jimiego Hendrixa i kaczy chód Chucka Berry’ego. Pracowaliśmy nad tym razem. Momentami byłem zbyt zmęczony, ale wyszło znakomicie.
METALLICA WYDAJE KOLEJNY BOX! LARS ULRICH UJAWNIŁ ZAWARTOŚĆ WYDAWNICTWA
