W czasach, gdy rodził ten podgatunek, na całym świecie jak grzyby po deszczu wyrastały grupy grające coraz ciężej i szybciej. Wychowane na muzyce Black Sabbath, Motorhead, na szybkich i cięższych kawałkach Queen, na punkowej gorączce połowy lat 70-tych dzieciaki szukały swojego brzmienia, swojej muzycznej wizytówki. Znalazły ją w połączeniu punkowej agresji z metalowym ciężarem. Poznajcie składy, bez których thrash metal nie byłby nigdy tak potężnym nurtem.
Wielka Brytania - Venom
Chociaż ich słynny album "Black metal" stał się kamieniem węgielnym gatunku o takiej samej nazwie to tak naprawdę muzyka satanistycznego tria na początku lat 80-tych podniosła znacznie poprzeczkę agresji w metalu. To właśnie ich albumy dały początek thrashowi na wyspach, a i w USA nie brakowało im fanów.
Niemcy - Living Death
Trudno oczywiście wymienić jeden zespół, bo metal w Niemczech zawsze trzymał się mocno. Zespoły takie jak Destruction, Sodom i Kreator to klasycy gatunku, jednak jeszcze przed nimi heavy metal w kierunku thrashu popchnął Living Death.
Szwajcaria - Hellhammer
Zanim 2/3 składu stworzy znany na całym świecie Celtic Frost będą grali jako Hellhammer i wyraźnie inspirowali się brytyjskim Venom. Ich materiał stanie się kultowy dla fali norweskiego black metalu w latach 90-tych.
Kanada - Voivod
Kanada zawsze wszystko robi inaczej, z thrashem też tak jest. Ich thrashowa legenda, czyli Voivod dodała do gatunku prawdziwie progresywne eksperymenty i tematykę science fiction. Innymi klasykami gatunku z kraju syropu klonowego są Razor i Annihilator.
Brazylia - Sepultura
Nie byli jedynymi pionierami gatunku, jednak to właśnie kapela braci Cavalera przybiła się nie tylko przez rynek Ameryki Południowej, ale i całego świata. Do dziś nie brakuje fanów, którzy najbardziej cenią ich za najwcześniejsze dokonania, a nie te, które znane są szerokiej publiczności. Jeśli będziecie mieli ochotę poszperać bardziej, koniecznie posłuchajcie także Sarcofago oraz kontrowersyjnego Holocausto.
Polska - Kat i wielu innych
Do legendy nad Wisłą przeszedł Kat i ich "Oddech Wymarłych Światów", który wyznaczył na naszym rynku nową jakość ciężkiego grania. Nie byli jednak jedyni. Thrash znalazł u nas naprawdę świetny grunt i oprócz śląskiej grupy warto posłuchać pierwszych dokonań takich grup jak Wilczy Pająk (Wolf Spider), Destroyers, Dragon oraz album "Kawaleria Szatana" Turbo, który naprawdę doskonale trzyma po latach poziom. Nie można też zapomnieć o szaleństwach pierwszych płyt Acid Drinkers, którzy przeszczepili nad Wisłę amerykański crossover.
Czechy i Słowacja - Sax
W czasach eksplozji thrashu były jednym krajem. Thrash metal zaczął się tam przebijać pod koniec lat 80-tych, a za jego pionierów uznaje się grupę Sax. Później przyszły dziś klasyczne zespoły jak Assessor, Debustrol i Arakain.
Rosja - Korrozia Metalla oraz Shah
W ZSRR, podobnie jak w Polsce i Czechosłowacji, thrash metal doskonale się rozwijał. Jak widać, trudna sytuacja gospodarcza, zamordystyczny reżim i gniew mas doskonale wpływają na ekstremalną muzykę. Korrozia Mtalla była nie tylko szybka i wiściekła, ale i jak na tamte czasy okrutnie kontrowersyjna. Ich koncerty bywały obrazoburcze, korzystali z motywów plastycznych nawiązujących do totalitaryzmów. Ekstremalna muzyka, ekstremalny przekaz. Drugim, równie ważnym pionierem gatunku jest Shah, pierwszy zespół śpiewający w Rosji tylko po angielsku.