Damiano David dał się poznać całemu świat jako wokalista włoskiej grupy Måneskin. O tej zrobiło się głośno po wygranej przez nią konkursu Eurowizji w 2021 roku. Rockowej formacji z charakterystycznym glam rockowym wizerunkiem udało się szturmem dostać na światowy rynek - w tym oczywiście ten tak kluczowy, czyli amerykański.
Po intensywnych latach, wydaniu nowej płyty i zagraniu setek koncertów, grupa postanowiła zrobić sobie przerwę w działalności. Czas ten niemal natychmiast zaczął wykorzystywać właśnie Damiano. Muzyk już jesienią 2024 roku wydał debiutancki autorski singiel, aż w końcu w połowie maja b.r. roku ukazał się jego pierwszy solowy album, Funny Little Fears. Przed Damiano teraz własna trasa koncertowa, która rozpocznie się 11 września od występu na warszawskim Torwarze (pokaz jest już w pełni wyprzedany).
Kiedy wróci włoska sensacja?
Damiano nie jest jednak w stanie uniknąć pytań o to, kiedy jego macierzysta grupa zdecyduje się wrócić na scenę. Temat ten pojawił się chociażby w nowym wywiadzie wokalisty dla magazynu i portalu "NME". Muzyk wprost został poproszony o wytłumaczenie, kiedy Måneskin zdecyduje się na wznowienie działalności.
David nie był w stanie podać żadnego konkretnego terminu, wyjaśnił jednak, jakie warunki muszą zajść, aby w ogóle taka sytuacja mogła mieć miejsce. Damiano jasno wskazał, że kluczowe jest, aby każda osoba z zespołu była odpowiednio wypoczęta. Jego zdaniem jest to kluczowe, aby być w stanie tworzyć, występować i robić to z poczuciem spełnienia. Zdaniem artysty powrót Måneskin będzie możliwy tylko i dopiero wtedy, gdy nikt nie będzie czuł przymusu i tego, jakby po długim urlopie wracał z konieczności do pracy. Damiano zaznacza jednak, że wie, że nic nie jest takie proste, jest to jednak, jego zdaniem, scenariusz idealny.