Brian May świętuje 40. rocznicę „Star Fleet Project”!

i

Autor: Materiały prasowe - fot. Phil Chen Jubileusz wyjątkowego wydawnictwa Briana Maya z Queen

Brian May świętuje 40. rocznicę „Star Fleet Project”!

2023-06-02 13:35

Brian May zaprasza do kapsuły czasu, która przeniesie nas do studia Record Plant w 1983 roku. Jubileuszowe wydanie „Star Fleet Project” zawierać będzie niepublikowane materiały, o jakich nawet nam się nie śniło. Premiera wydawnictwa zaplanowana jest na 14 lipca. Już teraz możemy posłuchać singla „Star Fleet (Edited Single Version)” w wersji cyfrowej.

W sesjach nagraniowych z Brianem Mayem udział wzięli Edward Van Halen, Alan Gratzer, Phil Chen oraz Fred Mandel. Sam gitarzysta mówi z dumą:

Queen - najlepsze występy na żywo legendarnego zespołu / Eska Rock

Jest tu wszystko. WSZYSTKO! Każda nuta, którą zagraliśmy podczas tych dwóch niezapomnianych, radosnych dni, pokazana po raz pierwszy. Słuchanie tych sesji, zwłaszcza w nowych miksach, nad którymi ostatnio pracowaliśmy, wciąż wywołuje u mnie dreszcze.

Szczegóły wydawnictwa

Kiedy zespół Queen zrobił sobie przerwę w pierwszej połowie 1983 roku, Brian May dobrze wykorzystał wolny czas. Pewnego ranka w Los Angeles postanowił zadzwonić do kilku znajomych i zaprosić ich do studia Record Plant. Spędzili w nim dwa niesamowite dni, a nagrania zostały wykorzystane na wyjątkowym mini-albumie „Brian May + Friends: Star Fleet Project”.

Trzecie wydawnictwo z serii „Brian May Gold Series” oferuje rozszerzone wydanie legendarnych już sesji. Kolekcja dokumentuje dwa dni – 21 i 22 kwietnia 1983 roku – które artysta spędził w Record Plant w towarzystwie Edwarda Van Halena (gitara), Alana Gratzera (perkusja), Phila Chena (bas) i Freda Mandela (klawisze).

Jubileuszowa edycja „Brian May + Friends: Star Fleet Sessions” zawiera 2 płyty CD, 1 LP i singiel na winylu, a także inne przedmioty kolekcjonerskie. Box set opatrzony jest w obszerne notatki Briana, a fani, którzy zamówią album na stronie zespołu, otrzymają także plakat. 14 lipca swoją premierę będzie mieć również ekskluzywny 7-calowy podwójny singiel, dostępny też na CD. Wydawnictwo zawiera nowo zmiksowane wersje „Star Fleet” i „Let Me Out”. Fanów bez wątpienia ucieszy czerwony winyl dostępny wyłącznie w oficjalnym sklepie Queen. Album ukaże się również na 180-gramowym czarnym winylu oraz kasecie. W Polsce wydawnictwo będzie dostępne wyłącznie w formacie cyfrowym.

Damy wam wszystko. Każde ujęcie każdej piosenki. Rzeczy, które poszły nie tak, śmiechy, chwile, w których znaleźliśmy nowe rzeczy do zrobienia. Ale to nie tylko remaster – uratowaliśmy wszystko z oryginalnych multitracków oraz wspaniale zremiksowaliśmy każdy szczegół! Usłyszycie każde ujęcie z historycznych sesji z 1983 roku oraz fragmenty rozmów, odrzutów i muzycznych eksperymentów - pisze Brian May.

Wydany 31 października 1983 roku oryginalny mini-album zawierał 3 utwory, w tym pełnometrażową wersję „Star Fleet”, hardrockowej przeróbki utworu z japońskiego serialu science fiction dla dzieci o tym samym tytule. Brian uwielbiał oglądać serial z wówczas 4-letnim synem Jimmym i mocno przywiązał się do tytułowej piosenki (napisanej przez angielskiego muzyka Paula Blissa).

Nagrania „Star Fleet” były chwilą wytchnienia od codziennej pracy dla wszystkich zaangażowanych. Płyta ukazała się 20 października 1983 roku i osiągnęła sukces, zarówno dzięki ich talentom, jak i wyczuwalnej więzi i wzajemnemu szacunkowi między muzykami. Po wydaniu tytułowego singla mini-album osiągnął 1. miejsce na brytyjskich listach przebojów.

Dziś album ten jest po części celebracją tych, których straciliśmy i szansą na ponowne spotkanie z wielkimi, utęsknionymi talentami. – Otwarcie skarbca i odnalezienie tych taśm, na których pojedynkuję się z moimi przyjaciółmi, w tym z fantastycznym Edem Van Halenem, było bardzo ekscytujące. To niezwykle poruszające, zwłaszcza że Eda niestety już z nami nie ma. Od tamtej pory straciliśmy również Phila, więc reszta z nas ceni sobie te ulotne chwile.

Trupa pracowała także nad wcześniejszą piosenką Briana, bluesowym „Let Me Out”, a set zamyka „Blues Breaker” – prawie 13 minut gry Briana i Edwarda. – Byliśmy zainspirowani „Blues Breakers” Johna Mayalla, albumem, na okładce którego Eric Clapton czyta „The Beano”. Edward powiedział wtedy: – To świetne, nie grałem w ten sposób od lat. Stamtąd pochodzę! Nie dorastałem stepując i puszczając wszystkich tych fajerwerków. Dorastałem grając bluesa, chciałem być jak Eric Clapton i robić coś melodyjnego”.

Zawartość

Oryginalne wydanie LP, zaprezentowane na 180-gramowym przezroczystym czerwonym winylu, zostało poddane obróbce w całkowicie nowym miksie, wykonanym przez inżynierów dźwięku Queen, Justina Shirley-Smitha i Krisa Fredrikssona pod okiem Briana w jego studiu. Strona A singla to zedytowana wersja „Star Fleet” z zupełnie nowymi gitarowymi harmoniami Briana. Strona B z „Son of Star Fleet” odzwierciedla oryginalne wydawnictwo: – Był to sposób na włączenie reszty oryginalnej długiej wersji nagrania na 7-calowym winylu; w efekcie całe nagranie jest podzielone na dwie części.

CD1 „Star Fleet Project + Beyond” zawiera tytułowy singiel oraz pełne wersje „Let Me Out” i „Blues Breaker”. Znajdziemy tu również wywiad z Cynthią Fox przeprowadzony w stacji KMET w Los Angeles w październiku 1983 roku, w dniu wydania singla, a także wywiad dla Rockline z Bobem Coburnem. Jest tu także koncertowa wersja „Let Me Out” z Palace Theatre w Los Angeles, przechodząca w „We Will Rock You” i przeróbka uwielbianego szybkiego wykonania tej samej piosenki. W skład The Brian May Band wchodzą perkusista Cosy Powell, basista Neil Murray, gitarzysta Jamie Moses, klawiszowiec Spike Edney oraz chórzystki Cathy Porter i Shelley Preston. CD1 zamyka się pełną wersją „Star Fleet”: – Zupełnie tak, jak w dniu, w którym powstał, jakbyśmy wciąż byli w tamtym pomieszczeniu – mówi Brian.

CD2 „Star Fleet – The Complete Sessions” zawiera aż 23 utwory. To nowo utworzona mieszanka oryginalnych analogowych taśm, zawierających nagrania prac (niektóre z prowadzącymi wokalami) oraz dyskusje, przekomarzanie się, śmiech i kilka „błędów, jeśli takowe w ogóle istnieją”.

Fanów Van Halena z pewnością ucieszy fakt, że „Star Fleet” zawiera aż osiem solówek Edwarda. Jego muzyka jeszcze nigdy nie była tak żywa. – Nigdy nie kroczył tą samą ścieżką – wspomina artystę Brian. – Ed był cudowną duszą. Słuchając nas razem, czuję się przez niego całkowicie zmiażdżony w studio. W bardzo przyjemny sposób – cóż to za radość być w pobliżu faceta, który potrafi wszystko! To wielki przywilej. Usłyszycie rozwój jego solówki, którą zawsze uważałem za jedną z najwspanialszych rzeczy, jakie zrobił… to prawdziwie nieśmiertelny klasyk.„Star Fleet Sessions” lśnią na nowo także na okładce – cyfrowo odtworzonej grafice oryginalnego materiału z 1983 roku. Kolekcja zawiera 136 minut dźwięku, które przeniosą nas w czasie i pozwolą zanurzyć się w tym wyjątkowym rozdziale w życiu i karierze Briana Maya.