Powrót Rage Against The Machine na scenę, to jedno z najważniejszych wydarzeń ostatnich lat. Grupa co prawda koncertowała jeszcze w 2010 roku, jednak z planów na nową płytę nic nie wyszło. Później został powołany do życia projekt Prophets Of Rage, który całkiem nieźle sobie radził i cieszył się szacunkiem fanów. Panowie dogadali się jednak z Zackiem de la Rochą, dzięki czemu zespół znowu zacznie grać. Niestety, nie wszystkim fanom podoba się to, że grupa wraca akurat na festiwal Coachella.
PATTI SMITH NAPISAŁA POEMAT DLA GRETY THUNBERG
Rage Against The Machine są hipokrytami? Chodzi o występ na Coachelli
Jeden z fanów RATM zarzucił zespołowi, że granie na Coachelli, gdzie bilety są po 500 dolarów to ogromna hipokryzja. Jak podkreślił fan, an tego typu festiwalu nie ma raczej co robić rewolucji:Ceny biletów na Coachellę zaczynają się od ok. 500 dolarów, a potem idą ostro w górę. Na tym festiwalu nie będzie rewolucji, bo to festiwal dla tych, którzy mogą sobie na niego pozwolić. Wybraliście złe miejsce na reaktywację (oczywiście, nie mówiąc o kwestiach finansowych).
Tom Morello postanowił krótko skomentować całe zamieszanie, pisząc:
Rage był gwiazdą Coachelli 1999 i 2007. #YaLateOnYaHate
Czy RATM pojawią się na innych festiwalach? Według przecieków tak, jednak oficjalnie jeszcze nic nie potwierdzono.
METALLICA WSPIERA WALKĘ Z POŻARAMI W AUSTRALII
