Jeżeli jesteście miłośnikami filmów katastroficznych, to możemy wam powiedzieć, że wiedza zdobyta w tego typu produkcjach, może przydać się w życiu. Przekonali się o tym pewni goście, którzy trafili na bezludną wyspę. Na ich szczęście, nie siedzieli tam tak długo, by rozmawiać z piłką do kosza.
CO WIDZĄ INSEKTY? NAUKOWCY STWORZYLI MAŁĄ KAMERĘ, KTÓRĄ PRZYCZEPILI DO ŻUKA
Goście utknęli na bezludnej wyspie i uratowała ich wiedza, zdobyta dzięki filmom katastroficznym
Trzech kolegów wypłynęło na rejs łodzią, z zamiarem przepłynięcia 27 mil, niestety, nie dość, że zboczyli z kursu, to jeszcze zabrakło im paliwa. Na całe szczęście, panowie dopłynęli do bezludnej wyspy Pikelot w Mikronezji na Pacyfiku. Na szczęście, panowie chyba oglądali dużo filmów katastroficznych i szybko ułożyli na piachu znak S.O.S.. Na ich szczęście, po trzech dniach zauważyła ich ekipa ratunkowa, która szukała ich, bo przecież zaginęli. Jedno jest pewne, jeszcze kilka dni i zaczęli by rozmawiać z piłką do koszykówki, o ile byłaby jakaś w pobliżu. Zobaczcie, jak wyglądała akcja ratunkowa:
DOM Z PAPIERU - 5. SEZON BĘDZIE OSTATNIĄ ODSŁONĄ SERIALU. KIEDY PREMIERA?