Doniesienia o usunięciu Toma Meighana z zespołu Kasabian, mocno zaskoczyły fanów i cały świat muzyczny. Grupa nie nie chciała wchodzić w szczegóły sytuacji, tłumacząc, że chodzi o prywatne sprawy artysty i nie ma co wchodzić w szczegóły. Po nowych informacjach, które trafiły do mediów, grupa postanowiła odnieść się do sytuacji.
Wokalista Kasabian oskarżony o pobicie narzeczonej. Zespół skomentował sytuację
Do zdarzenia doszło 9 kwietnia, a całą sytuację zarejestrowały kamery monitoringu. Były wokalista Kasabian, będąc pod wpływem alkoholu, zaatakował swoją narzeczoną, uderzając ją w głowę, a później spychając na klatkę schodową. Policję zawiadomiło dziecko pary, które było obecne podczas zdarzenia. Artysta został skazany na 18 miesięcy prac społecznych, w tym 200 godzin nieodpłatnej pracy.
Do sprawy odniósł się zespół Kasabian, który skomentował sprawę w krótkim oświadczeniu:
Jesteśmy kompletnie załamani. Nie mieliśmy jednak wyjścia i musieliśmy poprosić Toma o odejście z zespołu. Nie ma możliwości, abyśmy zaakceptowali wyrok za napaść. Przemoc domowa i znęcanie się są całkowicie niedopuszczalne.
GUNS N' ROSES W LATACH 80-TYCH POSTAWILI ABSURDALNY WARUNEK WYTWÓRNI. O CO CHODZIŁO?