Jason Momoa to prawdziwy twardziel, jednak jak to często bywa aktor ma bardzo miękkie serce. I choć swoim wyglądem budzi respekt to w rzeczywistości chętnie niesie pomoc najbardziej potrzebującym. Kolejny raz to udowodnił. Zdobył się na naprawdę piękny gest.
Są osoby, które oddałby naprawdę wiele za to by choć przez chwilę móc porozmawiać ze swoim idolem. W dzisiejszych czasach dzięki pomocy mediów społecznościowych interakcja z gwiazdami nie stanowi większego problemu, jednak gdy w grę wchodzi dłuższa pogawędka zaczynają się robić problemy.
Z nawiązaniem bliższego kontaktu ze swoim idolem zdecydowanie nie miał, chorujący na raka 7-letni Danny Sheehan. Chłopiec walczy z rzadkim nowotworem mózgu. Jednak dzięki aktorowi choć na chwilę mógł zapomnieć o codziennych zmartwieniach. Jason Momoa nie tylko poświęcił swój czas na rozmowę ze swoim fanem przez aplikację FaceTime ale także podarował mu zabawkę odzwierciedlającą Aquamana.
Na Instagramie gwiazdy pojawił się filmik na którym widać fragment rozmowy chłopca z Jasonem. Patrząc na reakcję chłopca, nikt nie powinien mieć wątpliwości, jak bardzo Momoa uszczęśliwił 7-letniego fana.
Chciałem tylko podziękować społeczności, przyjaciołom i rodzinie na Instagramie za skontaktowanie się i pokazanie mi tego pięknego chłopca Danny’ego, który choruje na raka i przechodzi chemioterapię. Widziałem jego wideo w Internecie, postanowiłem się z nim skontaktować i porozmawiać na FaceTime.
– tłumaczył Jason jednocześnie wzywając internautów do wpłacenia darowizny na rzecz chłopca.
JASON MOMOA POMÓGŁ CHOREMU CHŁOPCU. ILE UZBIERALI PIENIĘDZY?
Już teraz wiadomo, że zaangażowanie Jasona pomogło rodzinie chłopca zebrać kwotę około 120 000 dolarów. To świetna wiadomość, zwłaszcza, że cel opiewał na 75 000 dolarów.
Prawda, że Jason Momoa to prawdziwy bohater? Spójrzcie tylko na to wideo poniżej.
Małemu Danny’emu życzymy dużo zdrowia!
Źródło: Jason Momoa właśnie stał się bohaterem. Podarował choremu chłopcu niezwykły prezent!