Ian Gillan wspomina nietypowy koncert. "Wyszedłem na scenę nago..."
Ian Gillan, wokalista Deep Purple, w jednym z ostatnich wywiadów postanowił powspominać pewien, dość pechowy, koncert, który okazał się później... całkiem ciekawym doświadczeniem. W 2009 roku wystąpił on z orkiestrą na plenerowym festiwalu w niemieckiej miejscowości Gräfenhainichen z okazji otwarcia muzeum dotyczącego przemysłu. Pech chciał, że pogoda tego dnia zdecydowanie nie dopisała.
– To była katastrofa. Padało i nie sprzedano biletów. Miało przybyć ok. 20 tys. osób, było tylko jakieś 200-300. Promotor ustawił siedzenia daleko od sceny, która nie była zadaszona. Nie było także odsłuchów oraz świateł, tylko jeden reflektor na scenę. Ponadto jedna przyczepa dla mnie, a nic dla orkiestry – powiedział Gillan w rozmowie dla Metal XS.
Z powodów warunków atmosferycznych, w pewnym momencie koncert został przerwany. Ostatecznie udało się go dograć, ale muzycy mieli przemoczone ubrania. Wokalista Deep Purple, w związku z tym, postanowił zostawić mokre ciuchy w przyczepie kempingowej i wyjść wyłącznie... w przezroczystym płaszczu przeciwdeszczowym, który załatwiła mu asystentka.
Wyszedłem więc na scenę nago, mając tylko na sobie to foliowe ponczo. Kiedy orkiestra zorientowała się, co się dzieje, zaczęła grać z ogromnym zapałem. Bawiliśmy się wspaniale. Śmialiśmy się z deszczu i wszystkich tych okoliczności. Publiczność wstała ze swoich miejsc i wszyscy podeszli pod scenę – kontynuował wokalista.
Ian Gillan uważa, że było to bardzo ciekawe doświadczenie. – Gdybyś tylko obejrzał całośc na YouTubie, pomyślałbyś, że to najgorsza rzecz, jaka kiedykolwiek mi się przytrafiła. W rzeczywistości było to jedno z najlepszych doświadczeń w moim życiu.
Deep Purple ponownie zagra w Polsce
W tym roku na rynku ukazał się nowy studyjny album formacji Deep Purple. Krążek, zatytułowany =1, recenzowaliśmy na naszej stronie. Muzycy będą go promować w trakcie nadchodzącej trasy koncertowej. Zawita także ona do naszego kraju. Grupa zagra 17 października 2024 w katowickim Spodku.
W roli supportu zaprezentuje się natomiast formacja Jefferson Starship, która powstała w latach siedemdziesiątych na gruzach legendarnego, psychodelicznego Jefferson Airplane.