Eric Clapton krytykuje Rock and Roll Hall of Fame
Rock and Roll Hall of Fame to muzeum rock and rolla i rocka znajdujące się w amerykańskim Cleveland, które zostało otworzone w 1983 roku. Od 1986 honoruje ono artystów, którzy swoją twórczością zapisali się w historii muzyki.
W ostatnich latach nominacje do Rock and Roll Hall of Fame wzbudzają coraz większe kontrowersje. Dlaczego? Do "Salonu Sław" dołączają bowiem także artyści, którzy reprezentują inne style muzyczne takie, jak hip-hop czy pop. Mimo tego w RaRHoF wciąż brakuje wielu wykonawców zasłużonych dla, szeroko rozumianego, rocka.
Ostatnio Rock and Roll Hall of Fame skrytykował Eric Clapton. Legendarny gitarzysta przyznał, że "nie jest to miejsce dla buntowników". Ponadto jest także zdziwiony, że wciąż nie uhonorowano J.J. Cale'a.
Fakt, że ktoś taki, jak J.J. nigdy nawet nie był sugerowany, żeby dołączył, jest dowodem na to, czym jest to muzeum, albo na to, czym nie jest. Nie wiem o co tu chodzi. Widocznie jest on zbyt anonimowy dla tych gości – powiedział Clapton.
Gitarzysta przypomniał także, że w Rock and Roll Hall of Fame brakuje Paula Rodgersa, frontmana Bad Company, który odrzucił takowe zaproszenie. – To buntownik. A to nie jest miejsce dla buntowników.
Eric Clapton został trzykrotnie wprowadzony do Rock and Roll Hall of Fame. Po raz pierwszy dołączył w 1992 jako członek The Yardbirds, dwa lata później w roli muzyka Cream, natomiast w 2000 został ostatecznie wprowadzony jako artysta solowy. Co ciekawe: Clapton jest – na ten moment – jedynym muzykiem, który dołączył do "Salonu Sław" aż trzy razy!
Tegoroczna ceremonia Rock and Roll Hall of Fame zbliża się wielkimi krokami
Przypomnijmy, że tegoroczna ceremonia włączenia do Rock and Roll Hall Of Fame odbędzie się 19 października 2024 roku w Cleveland. Transmitować ją będzie platfoma Disney+. W tym roku do tego grona dołączą: Mary J. Blige, Cher, Dave Matthews Band, Foreigner, Peter Frampton, Kool & the Gang, Ozzy Osbourne oraz A Tribe Called Quest.