Tytuł albumu z 1988 roku wziął się z tekstu utworu Bullet The Blue Sky z The Joshua Tree. Pojawia się tam fragment: "In the locust wind comes a rattle and hum" (można to przetłumaczyć jako: "na wietrze szarańczy słychać grzechotanie i szum"). 

Album Rattle and Hum promował m.in. utwór Desire. Stał się on dość sporym przebojem. Był to pierwszy singiel U2, który dotarł do pierwszego miejsca na liście w Wielkiej Brytanii. W Stanach Zjednoczonych osiągnął natomiast trzecią pozycję.

Na okładce Rattle and Hum widzimy dwóch członków U2: Bono oraz The Edge'a. Wokalista kieruje światło reflektora na gitarzystę w trakcie gry. Inspiracją była scena z wykonania na żywo utworu Bullet the Blue Sky, którą można zobaczyć na filmie. Zdjęcie, które zostało umieszczone na okładce zrobiono jednak w studiu. Fotografował, rzecz jasna, Anton Corbijn.

Liczba, która pojawiła się w tytule utwory Hawkmoon 269 nie jest przypadkowa. – Hawkmoon to miejsce w Rapid City, położone w Dakocie Południowej. Mijaliśmy je podczas trasy "Conspiracy of Hope". Liczba 269 odnosi się do liczby miksów, które poświęciliśmy na tę piosenkę. Praca nad nią zajęła nam trzy tygodnie – wyjaśnił The Edge w książce U2 o U2. 

– Pewnego ranka zbudziłem się z piosenką w głowie – "Love Rescue Me". Wiele pomysłów pojawia się we śnie. Masz refren, zwrotkę, melodię i na początku zawsze myślisz, że to pewnie piosenka kogoś innego. Śnił mi się wtedy Bob Dylan i pomyślałem, że to pewnie jego utwór – wspominał Bono w U2 o U2. Była to jednak premierowa kompozycja. Wokalista postanowił jednak odezwać się do legendarnego artysty, aby zaprosić go do współpracy. Pomógł w napisaniu tekstu i wspomógł Bono w refrenie. Na Rattle and Hum znalazła się także koncertowa wersja All Along the Watchtower, legendarnego utworu Dylana.