Tears For Fears - 5 ciekawostek o albumie "Songs from the Big Chair"| Jak dziś rockuje? - EskaROCK.pl
Sprawdź w galerii >>>

Sprawdź w galerii >>>

Autor: mat. prasowe, Materiały prasowe
Rozwiń

Nawiązanie do filmu

Pierwotnie drugi album Tears For Fears miał być zatytułowany The Working Hour. Ostatecznie muzycy zmienili go na Songs from the Big Chair. Chodzi o nawiązanie do amerykańskiego filmu Sybil z 1976 roku opowiadającym o kobiecie z rozdwojoną osobowością, która czuje się bezpiecznie wyłączni, kiedy siedzi na "dużym krześle" u swojego psychoanalityka. Co ciekawe: w utworze The Big Chair pojawiły się fragmentu wspomnianego filmu. 

Rozwiń
foto:
Rozwiń

Krzyk Janova

Tekst do utworu Shout nawiązywał do terapii pierwotnego krzyku, która została spopularyzowana przez amerykańskiego psychoterapeutę Arthura Janova. Chodzi o zachęcanie pacjenta do wyładowania swoich emocji za pośrednictwem krzyków.

Rozwiń
foto:
Rozwiń

Nieprzekonujący pomysł

Everybody Wants to Rule the World stał się ogromnym przebojem, ale mógł nie znaleźć się na albumie. Roland Orzabal zagrał na gitarze akustycznej dwa proste akordy, które stały się podstawową dla tego utworu. Nie był jednak początkowo przekonany co do tego pomysłu. Ostatecznie postanowił nad nim przysiąść. Była to ostatnia kompozycja, którą muzycy stworzyli z myślą o Songs from the Big Chair. 

Rozwiń
foto:
Rozwiń

Bez "jedynki" w rodzimym kraju

Album Songs From the Big Chair osiągnął pierwsze miejsce w Stanach Zjednoczonych. W rodzimej Wielkiej Brytanii krążek zatrzymał się "tylko" na drugiej pozycji. Dla porównania: debiutancki The Hurting dotarł na szczyt na Wyspach. 

Rozwiń
foto:
Rozwiń

Koniecznie posłuchaj

Krążek Tears For Fears z 1985 roku został uwzględniony w słynnej książce 1001 Albums You Must Hear Before You Die. – Na krótki czas, dzięki mocy tego albumu Tears For Fears stali się największym zespołem na świecie. Jest to wydawnictwo będące jednym z najlepszych popowych albumów dekady obok "Dare" The Human League, "Non Stop Erotic Cabaret" Soft Cell i "The Lexicon of Love" ABC – czytamy w uzasadnieniu tego wyboru. 

Rozwiń
foto:
Powrót
Sprawdź w galerii >>>
Zamknij reklamę za s.
X
Zamknij reklamę
...
powiększone zdjęcie
email