Dave Sabo od lat blisko przyjaźni się z Jonem Bon Jovim. Panowie złożyli sobie obietnicę, że gdy jednemu uda się osiągnąć sukces, to pomoże on drugiemu. Choć Snake przez jakiś czas był gitarzystą Bon Jovi, to szybko zastąpił go Richie Sambora, on sam zaś zaczął tworzyć własną kapelę. Ostatecznie powołał do życia właśnie Skid Row, który jeszcze przed kontraktem płytowym grał supporty przed koncertami Bon Jovi w ramach trasy, promującej Slippery When Wet.

Grupa szybko zwróciła na siebie uwagę, od początku jednak sugerowano jej, by zdecydowała się połączyć siły z innym wokalistą. Zupełnie niespodziewanie na weselu Marka Weissa brali udział... rodzice Jona Bon Joviego! Na przyjęciu zaśpiewał pewien urodziwy i obdarzony niesamowitym wokalem młodzieniec, Sebastian Bach. Po weselu państwo Bon Jovi zadzwonili do Sabo, by opowiedzieć mu, że załatwili do niego kontakt. Panowie skontaktowali się, Bach dostał demo, a reszta, jak to mówią, jest już historią.

Jako trzeci singiel z płyty wydana została ballada I Remember You. Nie każdy wie jednak, że powstały dwie wersje tej kompozycji - w 2003 roku, gdy wokalistą Skid Row był już Johnny Solinger, powstała nowa, zatytułowana I Remember You Two. Utwór trafił na album Thickskin z tego samego roku. To samo spotkało klasyk 18 and Life - w 2015 roku powstała wersja z Tonym Harnellem.

18 and Life to jeden z najbardziej rozpoznawalnych utworów Skid Row. Tekst drugiego singla z debiutu zwraca uwagę już od pierwszego przesłuchania, a przedstawia on historię 18-letniego Ricky'ego, który dostał wyrok dożywocia za zamordowanie swojego kolegi. Mówiło się, że Snake napisał ją, zainspirowany artykułem, przedstawiającym właśnie taką historię, sam gitarzysta powiedział jednak, że dużo bardziej miał w głowie własnego brata i jego życie po powrocie z Wietnamu. Aspekt morderstwa pojawić się miał w toku tworzenia i jest przypadkowy.

Na trasie, promującej album pojawiały się tłumy, nie zabrakło przy tym kontrowersji. Podczas występu w w Springfield w stanie Massachusetts jeden z fanów rzucił na scenę butelkę, a Bach ją odrzucił, trafiając 17-letnią fankę w twarz. Incydent został sfilmowany, a Bach został aresztowany natychmiast po występie. Został zwolniony za kaucją w wysokości 10 000 dolarów i skazano go na trzy lata w zawieszeniu.