Rockoskop: Prześwietlamy dyskografię grupy BIG CYC - EskaROCK.pl
Magnifying Glass Plus Powiększ zdjęcie
Big Cyc

Big Cyc

W Polsce czasu przemian dobrych kapel punkowych nie brakowało. Mieliśmy potężną i zróżnicowaną scenę, jednak nawet na takim tle Big Cyc się wyróżniał. Ich znakiem rozpoznawczym był humor, gdzieś między Woodym Allenem, a Rolandem Toporem. Dzięki zaangażowaniu Krzysztofa Skiby w Pomarańczową Alternatywę często łączyli muzykę z happeningami. Ich płyty za każdym razem budziły wiele emocji.

Autor: Piotr WYGODA, East News
Rozwiń
Z partyjnym pozdrowieniem. 12 hitów w stylu lambada hardcore

Z partyjnym pozdrowieniem. 12 hitów w stylu lambada hardcore

Debiut i zarazem jedna z tych płyt, które w całości przeszły do popkultury, do dziś się do niej nawiązuje. To tutaj znajduje się nieśmiertelna „Wielka miłość do babci klozetowej” i „Ballada o smutnym skinie”. Może i brzmi jeszcze "podziemnie", ale big-cycowy humor był idealną odtrutką na szarość świata zarówno za komunistów jak i kapitalistów. Teksty piosenek stały się porzekadłami, które znał każdy i powtarzał na podwórku, nawet jeśli nie wiedział, że pochodzą od punkowej załogi.

Autor: materiały prasowe, Materiały prasowe
Rozwiń
Nie wierzcie elektrykom

Nie wierzcie elektrykom

Cały album utrzymano w konwencji audycji radiowej. Absurdalnego humoru jest tu jeszcze więcej niż na debiutanckim krążku, a wśród przebojów oczywiście tytułowy i genialna wersja "Białego Misia". Choć w książeczce można przeczytać, że jest zaśpiewana przez Marka Piekarczyka z TSA, to był to tylko żart - sparodiował go Jacek Jędrzejczak. Ta płyta to pozycja obowiązkowa nie tylko w biografii zespołu ale i historii polskiego rocka. 

Autor: Materiały prasowe, Materiały prasowe
Rozwiń
Miłość, muzyka, mordobicie

Miłość, muzyka, mordobicie

Odrobinę agresywniejsza od poprzedniczek, ale wciąż w lekkim humorystycznym klimacie. Znacznie mniej polityki, więcej punkowych przygód („Twoje glany”), malowania po murach („Buntownik z aerozolu”), ucieczek na wagary („Zwiewam z budy”). Do tego wszystkiego hymn wszystkich buntowników: "Jak słodko zostać świrem"!

Autor: Materiały prasowe, Materiały prasowe
Rozwiń
Wojna plemników

Wojna plemników

Płyta doskonale dokumentująca zachodzące w Polsce zmiany. Po odsunięciu komunistów od władzy szybko zaczęły się nowe spory, wewnętrzne walki o wpływy, a zawiedzeni ludzie tracili nadzieję, że u nas jeszcze kiedykolwiek będzie normalnie. Doskonale Big Cyc oddał to w „Piosenka o Solidarności czyli wszystko gnije”. Jest tu także dotyczący trwającej wojny na Bałkanach i reakcji Jana Pawła II na informacje o gwałtach na Bośniaczkach kawałek „Kobiety z Sarajewa”. Jednak oprócz tak poważnych tematów nie brakuje prześmiewczości, jak choćby rapowy "Synagoga dla pieroga" oraz "De Mono" z ostrą szpilą do słynnego polskiego popowego zespołu. Zdecydowanie warto! Okładka, jak na tamte czasy, była szczytem obrazoburstwa!

Autor: Materiały prasowe, Materiały prasowe
Rozwiń
Nie zapomnisz nigdy

Nie zapomnisz nigdy

Tu przede wszystkim liczy się tytułowy cover Jerzego Połomskiego - prawdziwa petarda! Jest też bardzo ciekawe muzycznie "To dla ciebie bracie", koncertowe wersje znanych przebojów i wywiad z Pawłem "Konjo" Konnakiem.

Autor: Materiały prasowe, Materiały prasowe
Rozwiń
Golonka, flaki i inne przysmaki

Golonka, flaki i inne przysmaki

Tutaj zdecydowanie nie można przegapić "Dramatu fryzjerskiego" oraz wciąż aktualnego "Strzeż się tych palantów!", szczególnie patrząc na wzrastające poparcie dla radykałów politycznych. Z dowcipów muzycznych polecamy "Wibrator". Wszystkie późniejsze zespoły w stylu Łydki Grubasa i Lej mi Pół mają tutaj swoje korzenie. 

Autor: materiały promocyjne, Materiały prasowe
Rozwiń
Z gitarą wśród zwierząt

Z gitarą wśród zwierząt

Płytę otwiera wypowiedź Józefa Oleksego, którego mało kto już pamięta. Za to przebój oskarżający gwiazdę disco polo o bycie mężczyzną w przebraniu pamięta każdy! To właśnie tutaj pojawiła się "Shazza, moja miłość". Big Cyc dowala przy okazji tym razem post-komunistom, którzy na kłótniach kipy post-solidarnościowej z powrotem dopchali się do żłobu. Polecamy energetyczny "Tu nie będzie rewolucji", który mówi prawdę o tak wielu buntownikach. Na deser świetny cover "Pasażer" oraz wykład profesora Jana Miodka o etymologii słowa "cyc" w języku polskim. 

Autor: Materiały prasowe, Materiały prasowe
Rozwiń
Pierwsza komunia, drugie śniadanie, trzecia Rzeczpospolita

Pierwsza komunia, drugie śniadanie, trzecia Rzeczpospolita

Dobra, ale nie tak udana jak poprzedniczka. Big Cyc jest już machiną koncertową i klasykiem na polskiej scenie. Nie jest łatwo utrzymać ciąg samych dobrych wydawnictw, ale i tu są perełki. Bardzo potrzebna edukacyjnie „Guma”, lekka „Impreza w Klubie Harcerza” i dosadne "Na bankiecie" wbijające ostrze satyry we własną grupę zawodową. 

Autor: Materiały prasowe, Materiały prasowe
Rozwiń
Wszyscy święci

Wszyscy święci

Płyta przełomowa, bo bez Krzysztofa Skiby. Rok wcześniej wypuści on solową płytę "Wąchole", po której pozostanie wspomnienie o wspólnym zjadaniu podatkowych formularzy PIT z Januszem Korwin Mikke. A "Wszyscy święci"? Big Cyc z płyty na płytę łagodzi brzmienie i z punka skręca w stronę ska i reggae. Na uwagę zasługuje fakt, że tekst na płytę pisał Wiesław Dymny, a na dwóch kawałkach z zespołem zaśpiewała Maryla Rodowicz. "Mam to w nosie" zdecydownie zostanie z Wami na dłużej! 

Autor: Materiały prasowe, Materiały prasowe
Rozwiń
Świat według Kiepskich

Świat według Kiepskich

Płyta stworzona do serialu TV i chyba największy komercyjny sukces grupy, szczególnie biorąc pod uwagę fakt, że show "Świat według Kiepskich" doczekał się 590 odcinków. 

Autor: Materiały prasowe, Materiały prasowe
Rozwiń
Zmień z nami płeć

Zmień z nami płeć

Jedenasty album grupy miał trzy kawałki, które przebiły się do świadomości zbiorowej: „Dres”, „Rudy się żeni” i „Każdy facet to świnia”. Zarówno tutaj, jak i na poprzedniej płycie znów w szeregach kapeli jest Krzysztof Skiba, a to przekłada się na teksty. To przy okazji płyta, która się dość słabo zestarzała, szczególnie, że żarty z trasnpłciowości oraz nieheteronormatywności odeszły (i słusznie) do lamusa. Jeśli szczytem humoru ma być "chłop przebrany za babę" to chyba jednak podziękujemy.

Autor: Materiały prasowe, Materiały prasowe
Rozwiń
Moherowe berety

Moherowe berety

Płyta dokumentująca wzrost znaczenia imperium ojca Tadeusza Rydzyka i jego Radia Maryja. W polityce głośno jest o Lidze Polskich Rodzin i odnowionej przez Romana Giertycha Młodzieży Wszechpolskiej. Prawo i Sprawiedliwość, Samoobrona i LPR tworzą rząd. Big Cyc zawsze uderzał w radykałów, od lewa do prawa, więc i tym się dostało. Wraz z trudniejszym tematem i muzyka skręciła znów do punka. "Moherowe berety" ze słynnym wierszem o "nierządnicy Unii Europejskiej", wkurzony kawałek "Złodzieje", atakujący Aleksandra Łukaszenkę "Dyktator" - to tylko kilka propozycji, które warto sprawdzić. 

Autor: Materiały prasowe, Materiały prasowe
Rozwiń
Szambo i perfumeria

Szambo i perfumeria

Tytuł nawiązuje do słów Tadeusza Rydzyka, a płyta ukazuje się w czasach tuż po upadku rządu Jarosława Kaczyńskiego. Big Cyc ze smutkiem konstatuje, że dawne i nowe władze są tak samo zepsute. Z nostalgią patrzy na młodość ("Nasz PRL"), śmieje się z karierowiczów w służbach ("Teczka" z Maćkiem Maleńczukiem), wysyła list miłosny do rodzinnego miasta ("Zawsze Gdańsk"), śmieją się z rzeczniczki praw dziecka, która chciała zakazywać Teletubisiów, posądzając jednego z nich o promocję homoseksualizmu ("Homotubisie" z KASĄ). Znów Polska jest tak absurdalna, że nie trzeba niczego wymyślać, teksty piszą się same.

Autor: Materiały prasowe, Materiały prasowe
Rozwiń
Zadzwońcie po milicję

Zadzwońcie po milicję

Album nagrany z okazji 30-lecia wprowadzenia w Polsce stanu wojennego. Big Cyc przypomniał tu piosenki innych punkowych kapel: Miki Mousoleum, Brzytwa Ojca, Karcer, Cela nr 3, Współczynnik Inteligencji. 

Autor: Materiały prasowe, Materiały prasowe
Rozwiń
Jesteśmy najlepsi

Jesteśmy najlepsi

Odważne stwierdzenie, ale z drugiej strony kto żartownisiom zabroni? Warto jednak dodać, że "najlepsi" nie dotyczy tu samych muzyków, a sportowców, którym poświęcona jest piosenka. W teledysku do niej wystąpiły ówczesne największe talenty polskiego sportu. Niestety, jeśli chodzi o zespół Big Cyc, to najlepsze już było, a z tej płyty trudno wybrać coś co mogłoby dorównać przebojom choćby z pierwszej siódemki. Polecamy publicystyczne "Słoiki", zdroworozsądkowe "Mam to gdzieś" oraz "Tempelhoff", czyli przypomniany tekst Macieja Zembatego. 

Autor: Materiały prasowe, Materiały prasowe
Rozwiń
Czarne słońce narodu

Czarne słońce narodu

Big Cyc znów wraca do polityki i tym razem ostro punktuje polską prawicę. Dostaje się Jarosławowi Kaczyńskiemu, Antoniemu Macierewiczowi oraz teczkowej histerii. Jest dużo lepiej, jest bardziej punkowo, zadziornie, ironicznie. Zespół zdecydowanie lepiej tworzy w świecie, w którym czuje się gorzej. Polecamy kawałki "Bolek", "Antoni wzywa do broni" oraz "Twierdza".

Autor: Materiały prasowe, Materiały prasowe
Rozwiń
30 lat z wariatami

30 lat z wariatami

Nie wymieniamy tu koncertówek i albumów kompilacyjnych, ale ten jest wyjątkowy, bo to hołd dla Big Cyca, którego kawałki grają inni artyści. Zdecydowanie warto posłuchać! 

Autor: Materiały prasowe, Materiały prasowe
Rozwiń
Powrót
Big Cyc
Z partyjnym pozdrowieniem. 12 hitów w stylu lambada hardcore
Nie wierzcie elektrykom
Miłość, muzyka, mordobicie
Wojna plemników
Nie zapomnisz nigdy
Golonka, flaki i inne przysmaki
Z gitarą wśród zwierząt
Pierwsza komunia, drugie śniadanie, trzecia Rzeczpospolita
Wszyscy święci
Świat według Kiepskich
Zmień z nami płeć
Moherowe Berety
Szambo i perfumeria
Zadzwońcie po milicję
Jesteśmy najlepsi
Czarne słońce narodu
30 lat z wariatami
Zamknij reklamę za s.
X
Zamknij reklamę
...
powiększone zdjęcie
email