Reżyser "Zabójcy", "Siedem" i "Fight Club" robił także teledyski! Znacie je?
Autorskie kino można rozpoznać po wielu cechach: podejściu do techniki rejestrowania obrazu, montażu, doboru muzyki (w przypadku Davida Finchera jest ona kolejnym sposobem opowiadania historii, o czym pisaliśmy w innym miejscu), obsady aktorskiej czy doboru tematyki dzieła. Jak to się ma do teledysków? Czy są to jedynie "chałtury" między większymi dziełami, czy może warto je traktować na podobnym poziomie analizy co filmy? Sprawdźmy na przykładzie twórcy "Fight Club", "Siedem" oraz "Zabójcy"!