Magnifying Glass Plus Powiększ zdjęcie
Sprawdź w galerii >>>

Sprawdź w galerii >>>

Źródło: mat. prasowe
Rozwiń

Migająca dioda

Pulse został wydany w specjalnym opakowaniu z migającą diodą LED, która miała symbolizować puls serca. Był to pomysł Storma Thorgersona, współpracownika Pink Floyd, odpowiedzialnego za wiele ikonicznych okładek albumów zespołu. Układ był zasilany pojedynczą baterią AA, a żywotność baterii wynosiła ponad sześć miesięcy.

Rozwiń
foto:
Rozwiń

Szczęśliwa siódemka

Formacja Pink Floyd w październiku 1994 w Londynie zagrała w całości materiał z The Dark Side of The Moon łącznie na siedmiu koncertach. Wszystkich występów w tym miejscu było natomiast czternaście. 

Rozwiń
foto:
Rozwiń

Temat okładki

Nie sposób nie wspomnieć o okładce albumu Pulse. Została ona zaprojektowana, rzecz jasna, przez Thorgersona. Ilustracja zawiera sporo nawiązań do twórczości PF: dziecko w mundurku szkolnym z (Another Brick in The Wall), zegarowy mechanizm (Time) czy zaćmienie słońca (Eclipse). 

Rozwiń
foto:
Rozwiń

Efekt dźwięku 3D

Koncertowy album Pink Floyd został zmiksowany w QSound, który wytwarza efekt dźwięku 3D. 

Rozwiń
foto:
Rozwiń

Wysoka cena

W Stanach Zjednoczonych, tak jak zostało już wspomniane, album zadebiutował na pierwszym miejscu na liście Billboardu. I to pomimo dość wysokiej ceny. Całość kosztowała 35 dolarów, to mniej więcej równowartość 70 dolarów w 2023. 

Rozwiń
foto:
Powrót
Sprawdź w galerii >>>
Zamknij reklamę za s.
X
Zamknij reklamę
...
powiększone zdjęcie
email