Pink Floyd - 5 ciekawostek o albumie “The Dark Side of the Moon” - EskaROCK.pl
Pink Floyd - 5 ciekawostek o albumie “The Dark Side of the Moon”

Pink Floyd - 5 ciekawostek o albumie “The Dark Side of the Moon”

Jak dziś rockuje?
Autor: Screen z YouTube/Pink Floyd, Archiwum prywatne
Rozwiń
Rozwiń

Tytuł

Od samego początku nagrany materiał określano jako "Dark Side of the Moon", a zwrot ten miał być odniesieniem do szaleństwa, mrocznej strony każdego człowieka, a nie terminu astronomicznego. Gdy jednak w 1972 roku zespół odkrył, że grupa Medicine Head wydała właśnie tak samo zatytułowany album, postanowiła swój nazwać "Eclipse". Gdy jednak okazało się, że wydawnictwo Medicine Head odniosło porażkę komercyjną, zdecydowano się wrócić do pierwszego pomysłu.

Rozwiń
foto:
Rozwiń

The Beatles na "The Dark Side of the Moon"?

Album nagrywany był w legendarnym Abbey Road Studios. Choć The Beatles nie istnieli w tym czasie od dwóch lat, to na niektórych wydaniach albumu, gdy człowiek bardzo dobrze się wsłucha w zamykający wydawnictwo Eclipse, można usłyszeć fragment... orkiestralnej wersji utworu Ticket to Ride! Skąd się ona tam wzięła? Nie do końca wiadomo - może piosenka była po prostu odtwarzana w Abbey Road i wyłapały to mikrofony, podczas nagrywania wypowiedzi portiera, Gerry'ego O'Driscolla?

Niewiele brakowało, a na płycie, zgodnie z planem już tym razem, możnaby było usłyszeć Paula McCartneya! Ludzkie głosy, które słychać na płycie, to odpowiedzi na pytania, zadane przez Rogera Watersa osobom, które przebywały w studiu. W tym czasie nagrywała tam także grupa Wings, a jej członkowie, w tym Paul i Linda, także otrzymali karteczki z pytaniami. Ich odpowiedzi uznano jednak za za mało poważne i ostatecznie nie umieszczono ich na albumie.

Rozwiń
foto:
Rozwiń

Ojciec Naomi Watts

Jedną z nagranych odpowiedzi była ta, udzielona przez Petera Wattsa, choć tu akurat użyty został śmiech mężczyzny, który słychać w utworach Speak to Me i Eclipse. Przez lata pracował on jako menedżer tras koncertowych zespołu. Co ciekawe, mówimy tu o ojcu uznanej dziś aktorki, Naomi Watts. Współpracownik grupy zmarł trzy lata po wydaniu albumu, w wieku zaledwie 30 lat, w wyniku przedawkowania heroiny. Po tym tragicznym zdarzeniu zespół zdecydował się wesprzeć finansowo dwoje dzieci zmarłego. To właśnie to umożliwiło Naomi wkroczenie do świata filmu.

Rozwiń
foto:
Rozwiń

Piosenka o chciwości, która zapewniła zespołowi bogactwo

Pierwszym oficjalnym singlem z albumu został utwór Money, skupiający się w warstwie tekstowej na krytyce chciwości i konsumpcjonizmu. Tym bardziej śmieszne jest to, że to właśnie ta kompozycja zapewniła zespołowi największy w dotychczasowej karierze sukces komercyjny. Numer dotarł do 13. miejsca na amerykańskiej liście Billboard Hot 100 i w znaczny sposób przyczynił się do popularności albumu, a co za tym idzie także wzrostu bogactwa członków Pink Floyd.

Rozwiń
foto:
Rozwiń

Po raz ostatni odmierzaliśmy razem czas

Jednym z najbardziej rozpoznawalnych utworów z płyty jest Time. Co ciekawe, jest to jedyna piosenka z albumu, której autorstwo przypisuje się wszystkim członkom zespołu i ostatnia w ich dyskografii, gdy poczyniono taki zapis.

Rozwiń
foto:
Powrót
Pink Floyd - 5 ciekawostek o albumie “The Dark Side of the Moon”
Zamknij reklamę za s.
X
Zamknij reklamę
...
powiększone zdjęcie
email