
Wokalista zawsze musi być z przodu? Oto kapele, w których śpiewają perkusiści
Nine Inch Nails - 5 ciekawostek o minialbumie "Broken"
Nine Inch Nails - 5 ciekawostek o minialbumie "Broken"
Jak dziś rockuje?
“Ultraszybki kawałek śmierci”
Trent Reznor znacząco zmienił koncepcję w pracach nad następcą “Pretty Hate Machine”. Podczas, gdy debiut opierał się głównie na brzmieniach syntezatorów i automatów perkusyjnych, tak “Broken” został niemal w całości napisany na gitarze, przez co zyskał dużo cięższe brzmienie od poprzednika, mocniej inspirowane takimi zespołami industrialno-metalowymi, jak Ministry czy Godflesh. Na koncepcję płyty wpłynął też koncertowy skład Nine Inch Nails.
Dom zły
W 1992 roku zespół przeniósł się do domu w Los Angeles. Nie byłoby w tym nic szokującego, gdyby nie fakt, że domem tym była posiadłość, w której dokonano… masowego morderstwa. Mowa o miejscu, w którym mieszkali Roman Polański i Sharon Tate, a w którym aktorka i cztery inne osoby zostały zamordowane przez członków tzw. Rodziny Mansona. Posiadłość została przemianowana przez Reznora na “Le Pig” i to właśnie tam nagrano część “Broken”.
John Lennon
W pracach nad “Broken” Reznor wykorzystał, należący wcześniej do Johna Lennona, melotron. Jego brzmienie słychać zwłaszcza w numerze “Gave Up”. Dokładnie ten sam instrument słyszalny jest na początku kompozycji “Strawberry Fields Forever” Beatlesów.
Behemoth i cover “Wish”
“Wish” to jeden z najbardziej znanych numerów z płyty. Był on coverowany przez różnych artystów, w tym przez formację Behemoth! Ich wersja utworu znalazła się na wydanej w 2003 roku EP-ce “Conjuration”.
Grammy
To właśnie “Broken” przyniosła Nine Inch Nails pierwsze (i jedyne jak do tej pory) statuetki Grammy. W 1992 roku nagrodzony został utwór “Wish” w kategorii Best Metal Performance, a trzy lata później wersja live numeru “Happiness in Slavery”, który znalazł się na albumie kompilacyjnym z niesławnego festiwalu Woodstock ‘94.