Swój film dostanie także Robbie Williams. Pomysł na produkcję zrodził się podczas wielogodzinnych rozmów, jakie prowadzili wokalista i Michael Gracey (Król Rozrywki), który stanie za kamerą obrazu. Filmowiec, wraz z debiutantami Oliverem Cole’em i Simonem Gleesonem, pracuje także nad scenariuszem filmu. Nie wiadomo kto wcieli się w rolę Robbiego, ale film ma mieć konwencję musicalu i przywodzić na myśl Rocketmana.