Mieli grać z playbacku, ale im się to nie podobało. 7 kapel, które wyśmiały lipsync - EskaROCK.pl
Mieli grać z playbacku, ale im się to nie podobało. 7 kapel, które wyśmiały lipsync

Mieli grać z playbacku, ale im się to nie podobało. 7 kapel, które wyśmiały lipsync

W świecie muzyki pop playback nikogo nie zaskakuje. Szczególnie w czasach TikToka, którego sukces zbudowały właśnie krótkie filmiki z tańcem i udawaniem śpiewu do znanych podkładów. Jednak rock rządzi się innymi prawami i choć nie raz media próbowały zmusić muzyków do tańca do podkładów, ci potrafili na różne sposoby wyśmiać ten pomysł. Zobaczcie kto potrafił tak zadrwić z producentów.

Autor: YouTube, Pexels.com
Rozwiń
Rozwiń

1. Cowder

Warszawski nu-metalowy Cowder został swego czasu zaproszony do programu „Rower Błażeja”. Miał zaprezentować swój kawałek „Clown”, ale niespodziewanie zaczęli zamieniać się instrumentami i najwyraźniej wyśmiewać konwencję programu.

Rozwiń
foto:
Rozwiń

2. Iron Maiden

Granie heavy metalu z playbacku to troszkę jakby zmusić żarłacza wielkiego do przejścia na wegańską dietę. Ucięcie pazurów, wybicie zębów, sprasowanie charakteru. No, po prostu nie wolno. Cała siła gatunku tkwi w żywiołowości na scenie połączonej z popisami techniki muzyków. Szaleństwo i wirtuozeria. Trudno się dziwić, że Iron Maiden wyśmiał playback podczas swojego występu w niemieciej telewizji. Zobaczcie!

Rozwiń
foto:
Rozwiń

3. Muse

Zespół, którego koncerty olśniewają oprawą, a płyty jakością produkcji także nie chciał poddać się telewizyjnej presji na „idealny” występ. Kiedy zostali zaproszeni do włoskiej stacji jeszcze przed występem muzycy zamienili się instrumentami. Podobno prezenterzy byli na tyle niezorientowani w tym kto występuje, że dopiero po fakcie zrozumieli, że z nich zakpiono.

Rozwiń
foto:
Rozwiń

4. Nirvana

Nigdy, powtarzamy, nigdy nie mów punkowemu zespołowi co ma robić. Grunge’owemu też nie. Ekipa programu „Top of the pops” chyba nie wiedziała o tym, bo gdy zaproszono Nirvanę i kazano zaśpiewać z playbacku, jedynie z wokalem na żywo, muzycy postanowili zrobić wszystko, by widzowie zapamiętali ten odcinek. Udało im się, choć raczej nie o to chodziło producentom.

Rozwiń
foto:
Rozwiń

5. Faith no more

Podobna historia miała miejsce podczas występu Faith no more w tym samym programie, w 1990 roku. Mike Patton nawet z wyłączonym mikrofonem ocieka charyzmą, a jeśli zaczyna robić sobie żarty z playbacku, to jest to po prostu czyste złoto!

Rozwiń
foto:
Rozwiń

6. Iggy Pop

Iggy legendą jest i basta. Dziadek punk rocka nigdy, przenigdy nie potrafił się podporządkować żadnemu człowiekowi. Wyjątkiem mógłby być David Bowie, ale się nie liczy, bo ten był kosmitą i przybył z innej galaktyki. Tak było! W telewizji Iggy także potrafił pokazać, że nie wydaje mu się poleceń. Promując singiel „I’m bored” robił sobie jaja na wizji. Inna sprawa, że stan jego trzeźwości był wtedy najwyraźniej mocno dyskusyjny. Jednak z uwagi na to, że mówimy o Iggym Popie, powinno się to raczej uznać za stan naturalny.

Rozwiń
foto:
Rozwiń

7. Dead Kennedys

Wspominaliśmy coś o wydawaniu poleceń punkom? No właśnie, tu jest tego najlepszy przykład: Dead Kennedys w telewizji. To, co zrobili podczas „Forest Fire” to dzieło sztuki lub katastrofa – zależnie od tego czy pracowałeś dla tej stacji czy byłeś zbuntowanym fanem/ką kapeli.

Rozwiń
foto:
Powrót
Mieli grać z playbacku, ale im się to nie podobało. 7 kapel, które wyśmiały lipsync
Zamknij reklamę za s.
X
Zamknij reklamę
...
powiększone zdjęcie
email